Wpis z mikrobloga

Dyskusja wokół trailera Wiedźmina w Polsce to jest jakiś dramat. Poddasz go krytyce i od razu pojawiają się takie odpowiedzi jak:

- "polaczkom nie dogodzisz"
- "tworzysz polskie piekiełko" (sic!)
- "w Stanach wszystkim się podoba, tylko polaczki jak zawsze narzekają"
- "polaczki się nie znają, a robią z siebie wielki znawców"
- "polaczkom się nie podoba bo to Amerykanie robili, a nie Polacy. Husaria stronk hehe"

To jest niesamowite jak ogromne kompleksy płyną z tych wypowiedzi. To smutne, że sami siebie pozbawiamy prawa do opinii i krytyki.

Tak wiem, że zdarza się zjawisko przesadnego krytykowania i nieuzasadnionego mieszania z błotem. I wiecie co? Po pierwsze, to ja w tym przypadku tego nie widzę, bo krytyczne opinie które dotyczą trailera Wiedźmina są zazwyczaj uzasadnione. Mało jest wypowiedzi "nie podoba mi się i tyle". Ja często widzę konstruktywną krytykę, to znaczy ze wskazaniem elementów które się danej osobie nie podobają, często ta sama osoba wskaże jednocześnie aspekty, które przypadły jej do gustu, przedstawi jak jej zdaniem powinny te złe elementy wyglądać, a czasem też poda pozytywny przykład trailera (widziałem np. jak ktoś wspomniał, że trailer Władcy Pierścieni mu się podobał). Po drugie, to uwierzcie mi, że krytykowanie to nie tylko domena Polaków. W KAŻDYM KRAJU znajdą się entuzjaści i krytycy, Polska na tym tle nie jest wyjątkowa.

Przykre jest też to, że opinia zagranicznego (tutaj akurat amerykańskiego) widza jest ceniona bardziej niż opinia polskiego widza. Widziałem dużo wypowiedzi w stylu: "widziałem amerykańskie fora i wszyscy chwalą, wszedłem na polskie strony i jedynie co widzę, to alternatywną rzeczywistość, sama krytyka i ściek". Nie wiem skąd to przekonanie, że amerykański widz jest wielkim koneserem, znawcą i wielbicielem sztuki, a polski tylko przygłupim krytykiem. Najlepiej jakby Amerykanin wyraził opinię i to zamykałoby całą dyskusję, wszyscy musieliby się z nim zgodzić. Nie prezentuję tutaj drugiej skrajności, bo nie uważam opinii Polaka za bardziej wartościową od opinii Amerykanina, bo wiecie co? Zarówno w Stanach jak i w Polsce pojawiają się i opinie zachwalające i opinie krytyczne i każda z nich jest ciekawa, wyrażona z różnych punktów widzenia.

Naprawdę nie wiem skąd to się bierze. Czasami mam wrażenie, że niektórzy traktują zachód jak świętość. Dla takich osób opinia zagranicznego człowieka jest więcej warta, wydaje im się, że tylko w Polsce jest cwaniakowanie, na zachodzie wszyscy się szanują i myślą w Polsce to mnóstwo sebiksów jest, a na zachodzie ich nie ma. I tak dalej, i tak dalej.

#polska #wiedzmin #netflix #shitwykopsays
  • 64
@Tsukitsuki myślę, że przeszkadzałoby dużo mniej bo każdy ma swój jakiś tam rozum i rozumie pewne schematy. Ale wciskanie ludziom na chama i zmienianie ich ulubionych postaci miałoby nie wywołać fali krytyki? Nie chodzi mi już konkretnie o kolor skóry, ale choćby Geralt to nie Conan Barbarzyńca żeby grał go napakowany wymuskany koks.
@PNiedziel: To jest po prostu dostosowywanie materiału pod potencjalnego widza ¯\_(ツ)_/¯ Gdyby zachować białą "słowiańską" obsadę to pewnie serial byłby mniej popularny, mniej by zarobił i tyle. A nikt tego nie będzie produkował żeby połechtać ego fanów książek.
myślę, że przeszkadzałoby dużo mniej bo każdy ma swój jakiś tam rozum i rozumie pewne schematy.


@Czarzy: A no to już swoją drogą, nie twierdzę, że każdemu musi się wszystko podobać, bo zachodnie lepsze :) Sama sprawdzę z ciekawości, jak już wyjdzie, na razie mnie też nie zachwycił niczym specjalnym.
@kshaq_: Było kilku brainletów, co broniło z całych sił tego sezonu XD. Jeden porównywał Matrixa do GOT, twierdząc, że w obydwóch przypadkach nie działała logika, bo skoro w Matrixie były łamane wszystkie prawa logiki, to nie powinniśmy się dziwić, że np. podczas bitwy o Winterfell przeżyło tylu ludzi XD
To jest po prostu dostosowywanie materiału pod potencjalnego widza ¯_(ツ)_/¯ Gdyby zachować białą "słowiańską" obsadę to pewnie serial byłby mniej popularny, mniej by zarobił i tyle. A nikt tego nie będzie produkował żeby połechtać ego fanów książek.


@Tsukitsuki: Zdaję sobie sprawę, że kogoś "zbyt biała" obsada mogłaby razić, ale należy pamiętać, że są też osoby, które z przyjętego rozwiązania nie są zadowolone. Akcja rodzi reakcję.

czy ty uważasz, że skoro zauważyłeś,
@PNiedziel ok. Widzę, że walczysz ze starym poglądem o wspaniałym zachodzie i biednej sierotce Polsce z gorszej rodziny. Ale to jest przeszłość. Nikt już tak nie myśli. Nasi rodzice mieli ten kompleks.
Natomiast niebezpieczeństwem jest narzekanie, ktore, jeśli ktoś nie uważa, staje się zwyczajem. Istnieje takie niebezpieczeństwo, bo widać je w komentarzach. Pamiętam jaki był hejt na Żebrowskiego, gdy miał grać geralta. Że zepsuje cały film, bo jest zbyt lalusiowaty. I teraz
widziałem amerykańskie fora i wszyscy chwalą


@PNiedziel: takie komentarze zazwyczaj świadczą o tym, że ktoś wchodzi na strony stricte ukierunkowane na jego własnego poglądy, wtedy ciężko o inne opinie.

Taki poziom grupy na FB, czy elektrody, gdzie się robi kółka wzajemnej adoracji - i potem ktoś z kółka wychodzi i mówi, że wszyscy gdzie indziej zgadzają się z jego własnymi podglądami (często implikując, że to jedyne sluszne)

A trailera nie widziałem.
@PNiedziel prawda. Sam czytałem Wieśka w gimbazie. Dzisiaj nie daje #!$%@? o to czy driady są z Brokilonu czy Brooklinu, Gierałt przypomina Herkulesa czy Ten ma być eskimoską. Wywalone. Jeśli jednak w całym sezonie nie usłyszę choć jednego krasnoludziego: 'ELFY TO CHĘDŻONE KUTAFONY KTÓRE #!$%@?Ą DRZEWA' to wtedy będę hejtował dzieło Netflixa.