Aktywne Wpisy
GrzegorzPpoz +143
#!$%@? rzygam już tym portalem. Od kilku tygodni całe gorące permanentnie #!$%@? waleniem konia do rozliczeń pisowców albo podniecaniem się najpierw chadem kotłownią, a teraz tuskiem. To już nie jest portal ze śmiesznymi obrazkami tylko czysty propagandowy ściek. Dosłownie nie ma się nawet do czego uśmiechnąć na tej smutnej jak #!$%@? stronie. Serio wam się jeszcze nie przejadło czytanie kolejnego wpisu zaczynającego się od "gdyby nie tusk to błe błe błe węgry
adi0 +979
Urodził się 21 Marca 1980 w Porto Alerge.
Często czytając o nim widzę opinie, że mógłby być najlepszym piłkarzem jaki kiedykolwiek stąpał po ziemi, że zmarnował karierę itd. Jest w tym trochę prawdy, trochę nie.
Wygrał wszystko co najważniejsze:
Liga Mistrzów: 2005/2006
Mistrzostwo Świata: 2002
Copa America: 1999
Złota Piłka: 2005
Mało który piłkarz może pochwalić się takimi osiągnięciami, wiecznie uśmiechnięty. Nie dało się nie szanować, najlepszym przykładem jest owacja na stojącą od kibiców Realu Madryt na Bernabéu. Można też powiedzieć, że wprowadził Messiego do wielkiej piłki, sam Messi mówił, że Ronaldinho jest jego idolem.
Ale wracając do zarzutów zmarnowanej kariery, Kevina-Prince Boateng mówił tak:
To jego "lenienie się" zaczęło się głównie po tym jak wygrał Złotą Piłkę i LM. Czuł się zmęczony, sam mówił że to co chciał wygrać to wygrał.
Dla mnie osobiście, jeden jak nie najlepszy piłkarz na świecie którego nie dało się nie kochać.
#mecz #pilkanozna #gruparatowaniapoziomu
Szczególnie oglądać od 11 minuty
Komentarz usunięty przez moderatora
Ronalinho był bogiem piłki nożnej z powodu genetyki, a nie ciężkiej pracy.
Raz na 1000 urodzeń rodzi się dziecko z Zespołem Dauna, na pewno jest też współczynnik, który mógłby określić urodzenia dzieci z "cudownymi" umiejętnościami i predyspozycjami w konkretnym kierunku. Nie jesteśmy równi na poziomie genetycznym i nigdy nie będziemy. Geniusz się rodzi i pewnego poziomu się ciężką pracą nie przeskoczy jeżeli nie ma się tego w genach.
Niektórzy są