Wpis z mikrobloga

Jestem, żyję, pozdrowienia z Francji ;)

Wczoraj udało się z grubsza zobaczyć Rotterdam i Brukselę oraz dostopować na wielką stację benzynową 65km przed Lille. Belgowie oferują na takich stacjach prysznic za free, więc nocleg w namiocie, rano odświeżenie i spotkanie polskiego kierowcy! Poprosiliśmy go o wrzątek, a on dodatkowo poczęstował nas własnoręcznie robionym spaghetti ;)

Krótko mówiąc, idzie dobrze, a polscy kierowcy ciężarówek to złoci ludzie :)

#podrozujzkioskiem
  • 1
  • Odpowiedz