Wpis z mikrobloga

@wszystkie_loginy_zajete: Owszem, czasem pewne imiona przylgną do zawodów i są z nimi utożsamiane - sekretarka do pani Basia (albo Krysia - słyszałem kiedyś taki tekst "Idę to tego sekretariatu, siedzą tam trzy takie panie Krysie i piją kawę, żadna dupy nie ruszy"), a handlarz samochodów to oczywiście Mirek.

Ale nie sądzę aby istniała jakakolwiek statystyczna zależność... chociaż z drugiej strony, osoby z imieniem typu Brajan czy Dżesika raczej nie będą prawnikami