Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Od zawsze byłem miłośnikiem elegancji. Chodząc do technikum zawsze byłem w koszuli, uwielbiam marynarki, zegarki itp. Niestety, mieszkam też na wsi i jedyna praca jaka tu jest to ciężki, fizyczny zapierdziel w brudzie. I tutaj chciałbym zapytać was o opinię. Czy ktoś, kto w pracy babra się w szlamie, albo z cementem i wychodzi z niej wyglądając niczym menel może czuć się gentelmanem i za niego uważać? Czy to raczej coś dziwnego, że po przyjściu z miejsca, gdzie przebywa z pijaczkami i Januszami zakłada marynarki i czyste swetry? Zapraszam do dyskusji.
#pytanie #pracbaza #modaneska #elegancja #przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 6
@AnonimoweMirkoWyznania: pracowałem kiedyś w takim januszexie. Co prawda nie było w nim pijaków i meneli ale za to ludzie z podejsciem do życia i społeczeństwa na poziomie ameb. To co Ci ludzie tam wyprawiali na trzeźwo było pewnie bardziej żenujące od wspomnianych meneli. Po 3 latach odłożyłem troche kasy, wziąłem mały kredyt i otworzylem #jgd here. I polecam ten stan bycia samemu sobie szefem. Myślisz że ktoś się przejmował co robiłem