Wpis z mikrobloga

  • 101
@Bolek122 mam wrażenie że rosło to że wzrostem płac. Od 7 lat utrzymuje się sama i było spoko, a teraz jestem przerażona tym jak się mają zarobki do miesięcznych wydatków. Od samego maja tamtego roku kwota wydawana na tygodniowe zakupy wzrosła nam o 100%. Ludzie się śmieją z innych jak rzucają się na kurczaka w biedrze za 10zł/kg, ale jak idę do sklepu i widzę że na półkach zostało tylko mielone wieprzowe
@Bolek122: nie kumasz co to jest dług publiczny. Jeżeli biorę od Ciebie 100zł co roku i zacznę wypłacać Twojemu sąsiadowi 200zł to jak pozycze pozostałe 100 (czy też dodrukuje) to nie odczuwasz, że zabieram więcej. Ale jak przyjdzie do spłaty tego zadłużenia tj. zabiorę Ci 100zł co zawsze zabieram + 100zł by oddać tą stówę co dodatkowo pożyczyłem + odsetki to wtedy odczujesz i nawet nie będziesz wiedzieć dlaczego.

Tylko, że