Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Siemka!

Pamiętacie ten wpis? KLIK
No to powiem Wam, że zaczyna się dziać i to z mojej perspektywy bardzo interesująco, choć nie ukrywam - gdzieś z tyłu głowy podniecenie i podjaranie miesza się z delikatną obawą jak to będzie. Anyway - #mirkocuck powrócił.

Przez ten niespełna rok dojrzewaliśmy w swoich urojeniach. Nie mniej jednak nie zrobiliśmy kroku w tył, a kilka w przód. Szukaliśmy par, z którymi moglibyśmy się zaprzyjaźnić w wiadomych celach, ale nie tylko, bo seks nie jest naszym priorytetem. Byliśmy na pierwszym spotkaniu zapoznawczym miesiąc temu, lecz pomimo tego, że kobieta była urodziwa i podobała się mojej kobiecie, to on nie - zarówno jego nastawienie jak i wygląd, trochę jakby urwał się z woodstocku. Działaliśmy jednak dalej i zaczęło mi się podobać, że te poszukiwania nie były tylko moją inicjatywą. Trafiliśmy na jednym z portali na parę, wymieniliśmy kilka wiadomości i temat jakoś ucichł, bo z racji bycia rodzicami mają ograniczone ilości czasu na takie a nie inne zabawy, choć pragnień im nie brakuje. Zainstalowaliśmy więc Tindera i tam trafiliśmy na kobietę, która już na starcie nam się spodobała. Okazało się, że to właśnie ona, MILF z innego portalu do czego doszliśmy po dłuższej konwersacji. Mieliśmy trochę inne założenia naszych poszukiwań, ale finalnie poszliśmy na kompromisy by spotkać się gdzieś po środku i zaczęliśmy drążyć temat głębiej i głębiej - nudeskując, pisząc wspólnie na wieczór na różne tematy, głównie związane z seksem. Czasem razem, czasem osobno - ona z nim pisze sama, wiem że jest niegrzeczna ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ogółem moja dziewczyna jest biseksualna, podobnie jak Pani po drugiej stronie. Okazało się, że jej facet jest takim samym chorym #!$%@? jak ja i też chce ją oddać innemu, a ona jego. Więc on najpewniej będzie mógł skorzystać z mojej Pani, bo raz że jest przystojny, dwa że dość inteligentny to jeszcze mamy między sobą wiele wspólnych tematów. Istotne dla mnie było, by facet dla mojej kobiety nie był pierwszym z łapanki, a kimś z kim w jakiś sposób będę mógł się utożsamić. Co ze mną i z nią? Podoba mi się, ponoć ja jej też, aczkolwiek osobiście nie jestem na to gotowy, bo moje serce wyskoczy z piersi a benek pewnie od razu eksploduje, tak więc na starcie będę pewnie obserwatorem ich zabaw - poza tym, moja dziewczyna to nie cuckqueen i byłaby zazdrosna. Wpierw jednak umówimy się na piwo, bo chcemy porozmawiać najpierw o życiu, a dopiero później wskakiwać do łoża, do którego najpewniej wspólnie się zaprosimy.

#cuckold #hotwife #rogacz #seks #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 9