Wpis z mikrobloga

#neuropa pytanie. Zdaję sobie sprawę, że korelacja nie oznacza wynikowości, ale tym bardziej jej nie wyklucza. Patrząc na tą mapkę nie sposób nie odnieść wrażenia że im bardziej dany kraj stawia na równość, daje urlopy tacierzyńskie, odchodzi od tradycyjnych ról płciowych tym mniejsza jest różnica w samobójstwach mężczyzn i kobiet?

Hmm, wygląda to trochę jakby ten zły i przeklęty #feminizm który, oprócz o prawa kobiet, walczy o zdjęcie z mężczyzn obowiązku bycia twardym maczo i nieokazywania swoich uczuć, robił w ich kierunku całkiem dobrą robotę?

Też może zapytam #4konserwy . To wy najgłośniej krzyczycie o tym jak mężczyźni mają źle w polszy, a jednocześnie wskazujecie jakoby feminizm utwierdzał ten stan rzeczy, ba, pogarszał. Wystarczy wejść na rozsądne strony feministyczne i naprawdę zrozumiecie że ktoś chce walczyć o uwolnienie was od toksycznego modelu męskości. Już nie będziecie jedynymi żywicielami i ktoś chce żeby nie obwiniać wyłącznie was o biedę rodziny. Ktoś już namawia mężczyzn żeby mówili o swoich uczuciach. Ktoś naprawdę realnie walczy o częste urlopy tacierzyńskie żeby więź ojca z dzieckiem była tak silna jak matki z dzieckiem. Ktoś już nie chce aby ojciec był nadal "rodzicem gorszego sortu". Ktoś chce zrównać wiek emerytalny.
Zrzucanie odpowiedzialności za utrzymanie na mężczyznę ma związek z rozszczeniowością tradycyjnie wychowanych kobiet, a nie feministek.
#samobojstwo #redpill #statystyka #przegryw
Pobierz M.....D - #neuropa pytanie. Zdaję sobie sprawę, że korelacja nie oznacza wynikowości,...
źródło: comment_y45NyaeyJcjgUkA2Fweo4D07uXfGHmjt.jpg
  • 41
Patrząc na tą mapkę nie sposób nie odnieść wrażenia że im bardziej dany kraj stawia na równość, daje urlopy tacierzyńskie, odchodzi od tradycyjnych ról płciowych tym mniejsza jest różnica w samobójstwach mężczyzn i kobiet?


@MPXD: Można też spojrzeć na zarobki, GINI i pierdylion innych czynników, ale po co? Z tego nie będzie zarzutki.
@MPXD Problem w tym, że feminizm w Polsce nie walczy ze stereotypami i społeczna rola mężczyzny. W Polsce mężczyzna to nadal ma być facet a nie mieczak. Polskie kobiety wyzwolona nadal lubią się popierać swoją płcią i robić coś lub nie robić bo hehe "jestem kobietą".
Dlatego faceci są sfrustrowani bo z jednej strony nadal pełnia konserwatywna rolę w społeczeństwie i rodzinie a z drugiej muszą akceptować nowoczesność partnerem a często z
@johnny_kwadronik Tu nie chodzi o zarobki. Zobacz Białoruś... Jest pewien splot czynników, który powoduje, że mężczyzna żyje się trudniej niż na wschodzi i trudniej niż na zachodzie.
Imho to właśnie efekt tej kultury po części konserwatywnej a po części feministycznej.
@johnny_kwadronik: > zarobki
Ale to nie jest współczynnik samobójstw w ogólności, tylko dysproporcja kobiet i mężczyzn w obrębie jednego kraju. To, że w polsce zabija się tak dużo więcej mężczyzn NIŻ kobiet raczej nie jest powiązane z tym że w Szwecji zarabia się lepiej
@MPXD: To przekonanie się bierze głównie z całej tej "pozytywnej dyskryminacji". Kobiety dostające dodatkowe punkty za bycie kobietami, ludzie wiążą to z feminizmem i ogółem lewicą. O problemach kulturowych mało kto się na poważnie zastanawia.
@Variv: > Problem w tym, że feminizm w Polsce nie walczy ze stereotypami i społeczna rola mężczyzny.
Ale właśnie problem jest w tym, że walczy. Naprawdę śledzę strony i wydania feministyczne (konserwatywne też, ale nie o tym) i tam naprawdę stwierdzenia "nie bądź #!$%@?ą, bądź mężczyzną" są piętnowane. Częstsze urlopy macierzyńskie są piętnowane. Wiek emerytalny. Ogólnie każdy podział w dzieciństwie typu "chłopcy to chłopcy zawsze będą sobie dokuczać" jest piętnowany. To,
Imho to właśnie efekt tej kultury po części konserwatywnej a po części feministycznej.


@Variv: tak zwane odcinanie kuponów. W Polsce większość kobiet chce być ponad prawem, chce te wszystkie przywileje o które walczą feministki bez obowiązku przyjęcia np. odpowiedzialności ekonomicznej. Tak żeby chłop nie wymagał ciągłego siedzenia w domu, ale jednak pieniążki niech przyniesie on. Żeby nie było tak różowo wielu mężczyzn w polszy też by chciało żeby właśnie nie było
@MPXD

Patrząc na tą mapkę nie sposób nie odnieść wrażenia że im bardziej dany kraj stawia na równość, daje urlopy tacierzyńskie, odchodzi od tradycyjnych ról płciowych tym mniejsza jest różnica w samobójstwach mężczyzn i kobiet?


Turcja i Albania mają ten odsetek najniższy. Kobietom tam bliżej w traktowaniu do psów niż mężczyzn.
@Variv: @MPXD: Dlatego napisałem "pierdylion innych czynników".

Ok, teraz widzę że to nie była zarzutka. GUS jako główne przyczyny samobójstw podaje choroby psychiczne i kalectwo - obie te rzeczy w większym stopniu dotyczą mężczyzn. Niewydolny system opieki zdrowotnej pewnie ma w tym swój duży udział. Twojej teorii o wpływie równouprawnienia lub jego braku póki co nie kupuję.

I jeszcze pytanie: co to znaczy "age-adjusted"?
Pobierz j.....k - @Variv: @MPXD: Dlatego napisałem "pierdylion innych czynników".

Ok, tera...
źródło: comment_gcJyAhSgNVdPVrB7kDoTACcOpgP8KQt4.jpg
@dziczyznaa: to są kraje islamskie które właśnie zbyt mocno idą w drugą stronę, i mężczynom się tam żyje lepiej od kobiet. Sytuacja nieporównywalna ze wskaźnikami o których piszę. Co innego jak tylko od ciebie wymagają i zabraniają wszystko okazywać, a co innego jak do tego możesz sobie kupić żonę i ktoś pod groźbą bata musi okazywać ci szacunek
@johnny_kwadronik: błąd w towim rozumowaniu polega na tym że złe traktowanie pod względem psychicznym nigdy nie będzie bezpośrednią przyczyną tylko będzie prowadzić do rzeczy przedstawionych na wykresie. Jeśli choroby psychiczne i kalectwo dotyczą bardziej mężczyzn, czemu Norwegia tak bardzo różni się od Polski?
Niewydolny system opieki zdrowotnej i niski poziom życia dotyczy tak samo Polek jak i Polaków. Przeczytaj ze zrozumieniem: to NIE jest porównanie współczynnika samobójstw w różnych krajach tylko
@dziczyznaa: tak na szybko, wiek emerytalny, ale nie o tym jest mój wpis. Bo właśnie on w mniejszej części dotyczy dyskryminacji prawnej, a w większej kulturowej. Chociaż możnaby jeszcze dorzucić większy współczynnik urlopów ojcowskich na zachodzie, większa liczba pracujących (czyli zarabiających) kobiet
Dobrze, wymień te przywileje (nie mówię że nie ma, tylko wymień)

@MPXD:
Przywileje alimentacyjne - facet jest prawnie zobowiązany utrzymywać żonę zarówno w trakcie małżeństwa, a czasem nawet i po rozwodzie. W drugą stronę - brak jakichkolwiek obowiązków.
Dzieci po rozwodzie prawnie zawsze są przyznawane matkom.
Zwolnienie kobiet ze służby wojskowej
Wcześniejsza emerytura (od paru lat nie aktualne, ale jakoś przez wiele lat feministkom nie przeszkadzało)
Łagodniejsze wyroki za identyczne przewinienia.
@MPXD ale co to znaczy większy współczynnik? Co ma liczba pracujących kobiet do uprawnień? To mężczyźni mają wyganiać obce kobiety do pracy czy jak? Chodzi mi o rozwiązania prawne.