[Jazu]

Przechodzę dziś koło swojego miejsca pracy. Po drodze mijam mnóstwo rodzin razem spędzających czas. Teraz zastanawiam się dlaczego moje koleżanki tak biły się o to żeby dziś pójść do roboty, skoro normalnie ryczą o wolne "bo w ogóle nie widzą się ze swoimi rodzinami". #logikarozowychpaskow

[harpiowata]

@Jazu bonus za święto?

zresztą, w taki dzień zbyt wiele nie załatwisz - sklepy pozamykane, na jakichś atrakcjach czy w parkach tłumy. Lepiej iść teraz do pracy z dodatkiem, a w ciągu tygodnia wyjść.

[Jazu]

@harpiowata: Lodziarnie, restauracje otwarte. Ładna pogoda, dzień normalnie wolny. Bonus jest wart rozłąki z rodziną? Nie rozumiem ich. Znaczy rozumiem - chcą wysępić kolejny wolny weekend.

[harpiowata]

@Jazu "otwarte" - to samo pomyślały setki innych rodzin w święto xD Czasami ludzie sobie cenią spokój, dla mnie wyjście do parku w takim tłumie jest zwyczajnie męczące i nie daje poczucia "intymności", kiedy dookoła masz grubych Januszu z bebzonami piwnymi na wierzchu czy innych patusów. Ten dodatek potrafi czasem wynosić 100 zł więcej, a to jest wiele, w szczególności dla rodzin, gdzie wypłata jednak jest mała.