Aktywne Wpisy
Cancermoon +40
To było piękne uczucie do teraz je odczuwam
Przechodzę przez sytuacje z powodu których nie jeden się zabił. Nawet znam przypadek.
Płaczę albo wale w podłoge z bezsilności. Od matki jedyne co słyszę to tylko "życie to ci dopiero dokopie", albo że wcześniej nie przypuszczała że "jestem aż takim gównem."
To że to nie jest zdrowe ani normalne to wiem. Ale czy Wasze też takie są? Pytam poważnie. Na ile toksyczność rodziców jest w powszechna na tagu #przegryw, a
Płaczę albo wale w podłoge z bezsilności. Od matki jedyne co słyszę to tylko "życie to ci dopiero dokopie", albo że wcześniej nie przypuszczała że "jestem aż takim gównem."
To że to nie jest zdrowe ani normalne to wiem. Ale czy Wasze też takie są? Pytam poważnie. Na ile toksyczność rodziców jest w powszechna na tagu #przegryw, a
Umieścili nasz zespół przy drugim zespole, my - operacje, oni - słuchawka. Oni są głośno już na starcie, bo często rozmawiają przez telefon. Do tego mają dwie, wybitnie głośne osoby. Dziewczyna zupełnie nie kontroluje tonu swojego głosu i tego, że nie ma uzasadnienia, aby podnosiła głos.
Facet, mówi głośno, bo tak ma, oczywiście do tego, gada sam do siebie, przezywa obcokrajowców, z którymi pracuje, wykrzykuje jakieś "o ja Cie zabije", do team leadera mówi np. "ty #!$%@?". I wychodzi, że tylko ja mam z tym problem. To ze mną jest coś nie tak, czy z nimi?
#korpo #pracbaza
Komentarz usunięty przez moderatora