Wpis z mikrobloga

Hej Mirki i Mirabelki jak wam się żyje w dobrobycie? Pewnie tak jak mi - dzięki niskim podatkom i zerowej składce na ZUS bardzo łatwo prowadzę firmę w Polsce. O pracowników się nie martwię - Niemcy i Szwedzi uciekają teraz do nas przed islamistami i LGBT. Zatrudniam ich więc za minimalną i to z pocałowaniem ręki, bo dzięki temu mogą liczyć na azyl w naszym kraju. Samochodów mam już sporo w garażu, w tym najnowszy polski samochód elektryczny - Husarz2000. Nie bardzo mam co zrobić teraz z poprzednim modelem, ale słyszałem że jest jakiś biedny zakonnik w Toruniu co pomaga starszym osobom, może mu przekażę. Co prawda miałem lekkie kłopoty ze zdrowiem, ale w pobliskim powiatowym szpitalu szybko mnie wyleczyli - zero kolejek i bardzo kompetentni lekarze (co ciekawe większość z USA i Szwajcarii, zresztą co dziwnego przeznaczamy 8% PKB na służbę zdrowia więc na stać na najlepszych specjalistów). A jak u Was Mireczki?

#heheszki #bekazpisu #bekazlewactwa #bekazprawakow #tvpis #1984 #dobrobyt
Pobierz
źródło: comment_YJWcvD6Utmhasf7HAvFygnIPboCWi7Zl.jpg
  • 14
Bardzo dobrze, ja dwa lata temu otworzyłem mała firmę z kolegą w garażu, dzięki małym kosztom utrzymania firmy oraz niezliczonym startupom udało nam się rozwinąć i już po roku przenieśliśmy działalność do Warszawy - światowej stolicy biznesu i gospodarki. Teraz mam pod sobą młody, dynamiczny zespół tworzący system operacyjny który już niedługo zastąpi androida. Oczywiście oprócz Polaków mamy też dużo pracowników z doliny krzemowej oraz Norwegii i Niemiec.
Za dwa tygodnie organizuje
@Klimbert: a najgorsze jest to, że nikt, ale to nikt Ci nie zabrania wyjechać. Ja wiem o co Ci chodzi, bo mieszkamy #!$%@? w lesie i jakos do tego lasu sie przyzwyczajamy, ale fakt faktem, nikt nikogo tu siłą nie trzyma. Smutne jest to, że nie potrafimy jednak opuścić kraju
@naganiaczherculesa bo może nie mam ochoty mieszkać nie u siebie? Może mam tu przyjaciół, rodzinę, czuję się tu swojo? Znam bardzo dobrze język polski, wszędzie się dogadam, czy to w urzędzie, czy u lekarza. Są pewne rzeczy, które za granicą nie będą lepsze.