Wpis z mikrobloga

Cześć, mam problem z jednym sprzedawcą i nie wiem co dalej z tym zrobić. Sprzedał mi wadliwą część, on uważa że jest sprawna i nie chce oddac hajsu tylko odeslac część.

Ogółem sprawa wygląda tak. Zamówiłem część, pisał, że sprawna. Jak dotarła napisałem mu, że według mnie nie jest sprawna coś tam pokrzyczał, że jest ok i że mam odesłać na swój koszt i jak nie będzie sprawna to odda hajs. Odesłałem, paczkę otrzymał 7 sierpnia. W piątek tj 23 sierpień wysłałem mu wiadomość, że mijają 2 tygodnie i ma mi oddać hajs. Przekroczył termin rozpatrzenia reklamacji więc oficjalnie reklamacja rozpatrzona pozytywnie. Niestety on uważa, że ma 14 dni i już mi pisze, że mogę go do sądu podawać. Jest to janusz biznesu z otworzoną działalnością więc jako, że kupowałem przez neta mam 14 dni na zwrot. Oczywiście po fakcie napisał, że nie przyjmuje zwrotów rzeczy sprawnych.

Nie wiem co robić z tym dalej, do prawnika średnio się opłaca bo zapłaciłem za część 110+17 wysyłka, ale znów nie chcę odpuszczać bo to mój hajs. Gdzie mogę się dalej z tym udać?
#prawo
  • 1