Wpis z mikrobloga

@foodman: Do tej pory nie rozumiem czemu ludzie z własnej woli używają tego archaicznego programu, który przy każdym uruchomieniu prosi o zakup licencji lub kliknięcie pseudolosowego przycisku XD
W czasach DOSa Norton Commander umożliwiał trochę zasmakowania GUI oraz był o wiele wygodniejszy i czytelniejszy. Dziś, kiedy nawet Windows (od 7 - 2009 rok) umożliwia błyskawiczne umieszczanie okien na pół ekranu przeciągnięciem lub skrótem klawiszowym (Win/Super+strzałki) używanie Total Commandera jest zupełnie bezpodstawne.
Matlaw - @foodman: Do tej pory nie rozumiem czemu ludzie z własnej woli używają tego ...

źródło: comment_xXFtjJqrvkQfmwAg5pnGXrspBFWSaQxi.jpg

Pobierz
@foodman: @Matlaw: @szczesliwa_patelnia: @Zuikaku: jeśli ktoś przenosi sobie tylko obrazki z komórki, by wgrać je na fejsika i szczytem jego zrozumienia operacji na plikach jest kopiowanie - to pewnie, interfejs Windowsa jest środowiskiem z jego marzeń ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale gdy przychodzi zaznaczyć n-plików wg jakiegoś specyficznego klucza, zmienić wsadowo ich parametry, połączyć się z serwerem, szybko operować etc. etc. - no ogólnie
@Wonziu: Nie widziałem, by ktokolwiek używał TC do czegokolwiek innego niż kopiowanie/przenoszenie plików czy proste wyszukiwanie po nazwie/rozszerzeniu (czyli to co łindołsowy eksplorator potrafi robić).
Jeśli ten programik faktycznie potrafi takie cuda to szanuję i zwracam honor.

Swoją drogą, nie ma jakiejś solidnej alternatywy freeware? Sam na przykład porzuciłem WinRARa na rzecz 7-Zipa lata temu.
@Matlaw: tzn. te Commandery są po prostu serio wygodne przy przeglądaniu plików. Zwłaszcza przy pracy zdalnej, gdy np. nie masz dostępu do myszki (Windowsa też obsłuży się klawiaturą, ale wtedy już na bank nie jest tak intuicyjnej jak TC).

Alternatywy są - i tu na bank może być motyw przyzwyczajenia - ale po prostu TC ma pluginy itd.
@foodman: @Matlaw: @totson: @Wonziu:

Wciąż dziwi mnie dziwienie się ludzi, że niektórzy wolą tego typu "staromodne" menadżery plików ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Przy okazji sprawdziłem i fachowo tego typu menadżery plików, wywodzące się z Norton Commandera nazywają się „orthodox file managers” („OFM”)(czasami też „dual-pane managers”) [1].

Z rozwiązań cross-platform i FOSS mogę polecić program Double Commander [2, 3]. Testowałem kiedyś kilka podobnych programów
@totson: jest sporo, ale po ~20 latach przyzwyczajenia do użytkowania konkretnego produktu, każda mała dewiacja w sposobie działania, obsługi czy wyglądu od oryginalnego Wind... Total Commandera po prostu boli.

O ile taki np Unreal Commander o ile się nie mylę obsługuje nawet pluginy z TC, to nadal jest nie to i już.
W sumie w codziennej pracy używam głównie operacji na plikach i rekursywnie podkatalogach, masowa zmiana nazw plików wg różnych