Aktywne Wpisy
TrudnyMinus +31
Jeden f-16 to grube miliony wydane z moich podatków. I teraz co? Dać to ukraińcom którzy lata moment przegrają wojnę i całe to uzbrojenie trafi w ręce rusków? Nawet jak nie trafi, jaki to jest problem walnąć rakietką w lotnisko? IQ na poziomie bakłażana - tyle w temacie. Dajcie im bombowce dalekiego zasięgu z rakietami co lecą w #!$%@? daleko - może pomoże, nie zaszkodzi. Ale myśliwce? Czołgi to też przesada. Nim
haha123 +73
Dobrze, że chociaż zwykli ludzie przejrzeli na oczy i odmawiają rozmnażania się xD
W pełni ich rozumiem; ludzie biednieją w oczach, brak jakiekolwiek korekty cen czegokolwiek, brak jakiejkolwiek mitycznej "dezinflacji" o której codziennie trąbią w mediach, z miesiąca na miesiąc wszystko drożeje, a ludzie biednieją i biednieją. A przecież przed nami jeszcze druga fala inflacji, a być może jeszcze nawet trzecia (tak zwana stracona dekada) - jaka wtedy będzie dzietność, jak zwykli
W pełni ich rozumiem; ludzie biednieją w oczach, brak jakiekolwiek korekty cen czegokolwiek, brak jakiejkolwiek mitycznej "dezinflacji" o której codziennie trąbią w mediach, z miesiąca na miesiąc wszystko drożeje, a ludzie biednieją i biednieją. A przecież przed nami jeszcze druga fala inflacji, a być może jeszcze nawet trzecia (tak zwana stracona dekada) - jaka wtedy będzie dzietność, jak zwykli
Rozumiem, ze wiele koleżanek zostało matkami, ale tak sie zmieniły i wszędzie musi byc foto ich bombelka. Wszedzie musza o nim gadac, a mnie to w ogóle nie interesuje.
Dlaczego one az tak sie zmieniły? Nie kumam
#gownowpis #madki #bombelek #zalesie
Na moje prywatne zainteresowania miejsca nie było.
Bo o takich przypadkach mówię. Mam fajną koleżankę ze studiów to co rozmawiamy to ciągle mi nawija o swoim gowniaku. Wiec juz do niej pierwsza nie pisze. Nie ma sensu.
A jeszcze, gdy jest to pierwsze dziecko i nie wie się, co robić, to zazwyczaj przekopuje internet w poszukiwaniu porad i wsparcia, bo młodego przez pół nocy trzeba było nosić albo za długo na piersi wisi (może głodny, może nie ma mleka, może go coś boli).