ale mam w klasie płodną julke 10/10. Zrobiłem jej zdjęcie po rozpoczęciu. W domu zdążyłem już 2x sobie do niej zwalić xD 100 plusów i pokaże, ale ona jest boska. Bede mial powód do chodzenia do szkoły xD! #szkola #rozowepaski #niebieskiepaski #tfwnogf #p0lka #przegryw
@BloodyMassacre26: no jak ktoś szuka kobiety tylko po to żeby sobie zrobić dobrze to wybierze taką która mu się najbardziej podoba pod względem fizycznym
@Passarinho: ale wiekszosc wyglada tak samo - dupa, nogi, cycki, rece, glowa, no ja nie wiem czym one sie wedlug was roznia, jesli np mamy 100 szczuplych lasek, to w czym jedna ma byc gorsza od drugiej?
@Passarinho: nie znam sie na atrakcyjnosci dziewczyn wedug facetow, wiec wolalabym sie zapytac i sie dowiedziec co u nich wszystkich jest atrakcyjne a co nie.
@BloodyMassacre26: Jakby postawić przed tobą dwóch przystojnych facetów, to jeden by Ci się bardziej podobał, tak? Tak samo kobiety, jeśli je oceniać tylko pod względem wizualnym,(na potrzeby "zwalenia sobie") to są cechy, które są powszechnie uznawane za ładne i z pewnością rozkładają się wg krzywej Gaussa, np. wieloryby nie są zbyt atrakcyjne, ale anorektyczki też nie, tak więc szczupła dziewczyna jest "idealna". Ale czy jak waży 55kg to jest to ideał
@Passarinho: a czy cel masturbacyjny nie pokrywa sie z gustem do zwiazku? Skoro kolesia podnieca taka a nie inna laska, znaczy ze taka dobrze by byla jego dziewczyna. Analogicznie, jesli taki sie zakocha w innej, to i tak bedzie go mniej podniecac niz ideal. A wiec ruchając swoją dziewczynę biedzie myslal o tej 10/10 z apelu.
@BloodyMassacre26: Nie. Masturbacja i zwykłe ruchanie zaspokajają potrzeby wyłącznie fizyczne. Jeśli się do kogoś czuje coś więcej (i z reguły to nie jest tylko dlatego, że się nam osoba podoba fizycznie), to wtedy to połączenie ma wagę większą niż samo pożądanie cielesne. Bo związek to nie tylko mechaniczny seks. Naturalnie, można się zastanawiać, co jeżeli osoba w związku spotka kogoś, do kogo też poczuje coś więcej, a ciało ma bliżej ideału,
@BloodyMassacre26: Cenniejsza jest kobieta, do której czuje się coś więcej. Ale to uczucie może z czasem słabnąć, albo można mieć przypływ zwierzęcych instynktów i polecieć na ładne ciało. Nawet jeśli gość jest w związku, to trudno od niego oczekiwać, żeby mu się przestały podobać ładne kobiety. To tak jakby żądać od kogoś, żeby mu przestało smakować dobre żarcie. Według mnie, zdrada to nie pociąg do innej osoby, ale działania, które podejmujemy
@Passarinho: moim zdaniem nie ma czegoś takiego - "ideał", który widzisz może mieć przeróżne cechy, ale ich konfiguracja trafia w 100% w Twoje gusta (zdarza się, że takie 10/10 może być niskie, albo wysokie, może mieć jeden kolor włosów, albo inny, może mieć niewinną, albo sukowatą buzię). Ogólnie oczywiście masz jakiś ogólny gust, że podoba Ci się większość szczupłych, niskich blondynek z niewinną buzią, ale
@Ranger: Jasne, ale mając przed sobą dwie kobiety zawsze byłbyś w stanie stwierdzić, która bardziej Ci się podoba. Fakt, że posiadasz jakiś wyidealizowany obraz 10/10 nie oznacza, że takie 8/10, czy 9/10 nie będą Cię już kręcić. Inna sprawa, że czasem sami nie wiemy czym jest dla nas 10/10 dopóki jej nie zobaczymy ¯\_(ツ)_/¯
@BloodyMassacre26: Posiadanie i zjedzenie ciastka akurat odnosiło się do faktycznej zdrady w powszechnie rozumianym sensie. Jeśli zostaniemy przy ciastkach i powiemy, że posiadanie ciastka to bycie w związku, to to co Ty proponujesz, to sytuacja, gdzie nie wolno facetowi popatrzeć na inne ciastka, nie mówiąc już o ich zjedzeniu. Dalej ma ciastko - Ciebie, jeśli jest wierny i ma do Ciebie uczucie to Ty jesteś wyjątkowym i specjalnym ciastkiem - pewnie
@BloodyMassacre26: No normalny związek opiera się na wzajemnym zaufaniu, że druga strona nie zje innych ciastek. Jeśli nie ma zaufania, to wtedy sprowadzasz związek to chłodnej kalkulacji, kontroli i zaborczości, a raczej wątpię, czy taki związek byłby szczęśliwy. No chyba, że jesteś jakąś dewiantką i chcesz usidlić jakiegoś niewolnika ( ͡º͜ʖ͡º)
@BloodyMassacre26: Nie sądzisz, że to podchodzi pod jakąś chorobliwą zazdrość. Przecież twój facet nie mógłby nawet porozmawiać z koleżanką z pracy, bo uznałabyś, że on Cię zdradza.
może mieć różny wydźwięk: z jednej strony może żałować, że jest w związku, bo widzi lepszą partię (i tutaj nawet byłbym skłonny Ci przyznać rację, że to podchodzi pod zdradę), ale z drugiej może sobie pomyśleć, że wyruchałby ją, gdyby nie związek, ale jego obecna partnerka jest kimś znacznie lepszym i on nie ma ochoty lecieć na
#szkola #rozowepaski #niebieskiepaski #tfwnogf #p0lka #przegryw
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Pewnie większość jest szczupłych i ma jakieś tam cycki, tyłki i brak trądziku. Jak można dyskryminować inne kobiety za wygląd?
Tak samo kobiety, jeśli je oceniać tylko pod względem wizualnym,(na potrzeby "zwalenia sobie") to są cechy, które są powszechnie uznawane za ładne i z pewnością rozkładają się wg krzywej Gaussa, np. wieloryby nie są zbyt atrakcyjne, ale anorektyczki też nie, tak więc szczupła dziewczyna jest "idealna". Ale czy jak waży 55kg to jest to ideał
Naturalnie, można się zastanawiać, co jeżeli osoba w związku spotka kogoś, do kogo też poczuje coś więcej, a ciało ma bliżej ideału,
Komentarz usunięty przez moderatora
Hail Rome, hail Cesar!
Wiele razy facet odchodzi do ładniejszej, sensowniejszej.
Nawet jeśli gość jest w związku, to trudno od niego oczekiwać, żeby mu się przestały podobać ładne kobiety. To tak jakby żądać od kogoś, żeby mu przestało smakować dobre żarcie. Według mnie, zdrada to nie pociąg do innej osoby, ale działania, które podejmujemy
@Passarinho: moim zdaniem nie ma czegoś takiego - "ideał", który widzisz może mieć przeróżne cechy, ale ich konfiguracja trafia w 100% w Twoje gusta (zdarza się, że takie 10/10 może być niskie, albo wysokie, może mieć jeden kolor włosów, albo inny, może mieć niewinną, albo sukowatą buzię). Ogólnie oczywiście masz jakiś ogólny gust, że podoba Ci się większość szczupłych, niskich blondynek z niewinną buzią, ale
Inna sprawa, że czasem sami nie wiemy czym jest dla nas 10/10 dopóki jej nie zobaczymy ¯\_(ツ)_/¯
Ja mam mu się podobać a nie inne.
Jeśli pomysli o innej to ja mam prawo za karę przes
Się z innym
Jeśli zostaniemy przy ciastkach i powiemy, że posiadanie ciastka to bycie w związku, to to co Ty proponujesz, to sytuacja, gdzie nie wolno facetowi popatrzeć na inne ciastka, nie mówiąc już o ich zjedzeniu. Dalej ma ciastko - Ciebie, jeśli jest wierny i ma do Ciebie uczucie to Ty jesteś wyjątkowym i specjalnym ciastkiem - pewnie
Gorzej jak oglądanie ma na celu wybranie lepszego modelu.
Obiecuje mi miłość a potem "tak wyszło' bo oglądał inne ciastka i jedno z nich zechciało być zjedzone akurat przez niego.
No chyba, że jesteś jakąś dewiantką i chcesz usidlić jakiegoś niewolnika ( ͡º ͜ʖ͡º)
Tak
Faceta w związku mają nie interesować inne ciastka a nie że łaskawie nie skusi się na żadne.
Jeśli to koleżanka jak kolega to ok
A jak widzi w niej cycki, że "gdybym nie miał laski to bym ją ruchał" to już to jest zdrada.
Ale zwróć też uwagę, że
może mieć różny wydźwięk: z jednej strony może żałować, że jest w związku, bo widzi lepszą partię (i tutaj nawet byłbym skłonny Ci przyznać rację, że to podchodzi pod zdradę), ale z drugiej może sobie pomyśleć, że wyruchałby ją, gdyby nie związek, ale jego obecna partnerka jest kimś znacznie lepszym i on nie ma ochoty lecieć na