Wpis z mikrobloga

@Zimnok:
Cześć, odpowiem poetycko.

Załóżmy, że kiedyś wyszedłeś ze swojej piwnicy i spotkałeś kobietę płci przeciwnej, chyba, że jesteś różowym paskiem podszywającym się pod niebieski pasek, więc wtedy jest to kobieta tej samej płci. I widzisz taką kobietę, i czujesz ją z daleka, jej perfumy projektują słodkim zapachem. Podchodzisz bliżej i wąchasz tą piękną, mocną słodycz, w której nie potrafisz nic rozróżnić, tylko słodycz. Tak kobieta jest jak pszczółka, który dopiero
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@WujekAtom: fajna wypowiedź i wytłumaczenie ( ͡º ͜ʖ͡º)
Damn, po prostu nie spotykam dziewczyn które umia w perfumy. Większość z którymi coś tam ram tam tam to albo nie psikaly się w ogóle albo psikaly się jakimis tanimi noname'ami za 15 zł.