Wpis z mikrobloga

Jak wygląda sytuacja tera z zgłoszeniem pirata drogowego. Dalej ludzie są z dupy wzywani na policję, gdy zgłoszą wykroczenie, czy coś się z mieniło pod tym względem.
Ostatnio zgłosiłem(wyprzedzanie na trzeciego na przejściu dla pieszych ...) i się zastanawiam, jak bardzo mam #!$%@?.

#stopcham #polskiedrogi #policja
  • 28
@azterias: tak, właściciel. Internet tylko tworzy jakieś niestworzone interpretacje. Mało tego, istnieje orzeczenie TK wg którego ten przepis jest niezgodny z konstytucją. Tylko samo orzeczenie też jest #!$%@?, bo stwierdza ono, że przepis jest zgodny i niezgodny jednocześnie ( ͡° ͜ʖ ͡°). To jest Polska właśnie.
@azterias: Nie no, nie mogą punktami karać właściciela. W ogóle on nie dostaje mandatu za przewinienie na drodze, tylko za niewskazanie sprawcy. A jak wskaże, kto kierował (w tym wskazanie samego siebie) to kierowca dostaje normalny mandat z punktami.
@azterias: Nie, po prostu przyjęta zasada domniemania niewinności. Gdyby było odwrotnie (chyba w USA tak jest), to wtedy za takie niewskazanie pewnie by właściciel dostawał normalny mandat wraz z punktami.
@azterias: Niestety, ale bez dowodu... Nie wiem, czy byś chciał np. siedzieć za spowodowanie śmiertelnego wypadku, bo auto zostało skradzione, ale nawet o tym nie wiedziałeś a nie masz alibi. (Tak by to działało tam, gdzie funkcjonuje domniemanie winy). Więc nie ma co demonizować, a prawo musi działać identycznie we wszystkich przypadkach.
@Dzyszla: jeśli nie była zgłoszona sprzedaż, kradzież etc to punkty lecą do właściciela proste jak #!$%@?.
I oczywiście w przypadku zgłoszeń wykroczenia musiał by być podany jakiś termin zgłoszenia np 3 dni etc i wiadomo parę innych rzeczy też by trzeba było zmienić
@azterias: Nie, tylko nie wiem, czemu się rzucasz, jak próbuję Ci wskazać na zalety tak działającego systemu jaki mamy, który uzasadnia, co można zrobić (i najczęściej jest wykorzystywane) jako właściciel w takim zgłoszeniu, jak opisujesz.
@azterias: Ale to jest normalnie, że możesz faktycznie nie wiedzieć, kto prowadził auto (albo nawet ukradł tablice, a potem oddał dla zmylenia). Czyli tak, jeśli nie zgłosiłeś kradzieży, jeśli nie masz demencji, jeśli nie opuszczałeś kraju, jeśli przyznasz, że to ten sam samochód co na nagraniu, jeśli, jeśli, jeśli to za niewskazanie sprawcy ma przysługiwać mandat i punkty, tak, bo widać rejestrację? Ale jak jakieś wykluczenie się znajdzie, to możesz wtedy