Wpis z mikrobloga

  • 3
Nawet mi was nie żal, tylko własna hodowla. Ja nawet marchewki nie kupuje tylko z ogródka mam. Ryż też sam uprawiam.
  • Odpowiedz
@Sckb: Ze wszystkim trzeba mieć umiar, nie jesteś w stanie wyeliminować "chemi" ze swojego życia, więc pisanie pod każdym produktem na promocji, że do niczego się nie nadaje bo jest tani, to głupota. Przez cały dzień pochłoniesz więcej syfu oddychając, niż ten kurczak dostarczy Ci przez tydzień, więc wyluzuj.
  • Odpowiedz
@Michael_Proteins: przecież to wykop XD

Tutaj mięso prosto od rolnika, najlepiej takie niezbadane i bez zainteresowana weterynarzami, bo już wtedy smakuje inaczej xD

A i nie zapominaj, że w McDonald's nie ma mięsa!! To jakieś gówno!
  • Odpowiedz
@Michael_Proteins: ale skoro przez cały pochłaniasz tak dużo syfu, to może warto zrobić cokolwiek, żeby spróbować przy jedzeniu wchłaniać tego trochę mniej? No i kolejna sprawa, że kurczak z promocji to z dużym prawdopodobieństwem nie będzie dobry pomysł. Takie mięso często zwyczajnie śmierdzi, jak jesz takie coś regularnie to możesz nie czuć.
  • Odpowiedz
@broczapa: Ale kto mówi, że syfu nie ograniczać? Tylko powiedz mi, gdzie Ty chcesz kupić PRAWDZIWE mięso z kurczaka?
Robię co mogę żeby jeść zdrowo, nie kupuję produktów przetworzonych. Mam to szczęście, że sporo dostaję z wiosek (część od znajomych, część od dalszej rodziny). Ale pokrycie mojego zapotrzebowania na mięso jest niemożliwe tą drogą.
Ludzie są naiwni, jeżeli wmawiają sobie, że kupując droższe mięso, dostają coś lepszego.
No co jak co,
  • Odpowiedz
@Michael_Proteins: zawsze możesz po prostu ograniczyć spożycie mięsa XD co w sumie polecam, ale nie będę świrował bo nie o tym mowa. Do rzeczy - z tym pochłanianiem syfu to krytyka dotyczyła raczej samego podejścia w stylu "skoro i tak jest źle, to po co się starać", którego bardzo nie lubię. Twoją wypowiedź potraktowałem wybiórczo, ogólnie nie miałem zamiaru się #!$%@?ć :) Ogólnie ludzi którzy czytają skład kupowanych produktów i mających
  • Odpowiedz