Wpis z mikrobloga

Na Coperniconie miałam wejściówkę na warsztaty z Tomaszem Knapikiem. Nie mogłam znaleźć lokalizacji, nie polecam tego konwentu, rozsypany po całym mieście. Udało się jednak w ostatniej chwili, chłopak mnie zaprowadził, a sam pobiegł w inne miejsce na prelkę z Dark Souls. Czekam, Knapik się nie zjawia. Czekam dziesięć minut i nic. I nagle dzwoni do mnie niebieski, że biegnąc na Darksouls, zaczepił go Knapik i zapytał go o drogę XDDD Pan Tomasz dotarł na miejsce cały zdyszany, zakasłany. Porozmawiałam sobie z nim, zrobiłam zdjęcie. Odeszłam, żeby nie przeszkadzać. On podszedł do sali w której miał prowadzić, zamknięte, żadnego info. Ludzie czekają, nikt nie wie o co chodzi. Nagle Knapik #!$%@? podchodzi do mnie, zagaduje i mówi że za chwilę na korytarzu przeprowadzi te warsztaty XD
Teraz idąc na ciapong, znowu z chłopakiem spotkałam Knapika na dworcu. Wsiedliśmy do jednego pociągu. Przypadek? Nie sondze.
Mam autograf oraz zdjęcie najbardziej rozpoznawalnego głosu w Bolzce () Wspaniały człowiek i śmieszek zawadiaka z niego, poletzam. Jedno z moich marzeń spełnione.
#chwalesie #heheszki #humorobrazkowy
źródło: comment_MwVZ4T9pUKBrNugF0LsUU0saamGXPdVD.jpg
  • 8