Wpis z mikrobloga

Pierwszy raz od 12 lat nie mam na kogo głosować. Z jednej strony socjaliści, próbujący zrobić z Polski drugą Grecję, szury, postkomuchy. Z drugiej okrągły stół, zieloni co by własną starą sprzedali, żeby tylko próg przeskoczyć i jakiś plankton w postaci zawiedzionych albo skutecznych (XD). Że o "bezpartyjnych" nie będę wspominać, farbowanie szczury. Eh, szkoda #!$%@? gadać, szkoda strzępić ryja.

Oddam chyba nieważny głos, zawsze to lepsze niż głosowanie "przeciw".

#stonoga
  • 8