Aktywne Wpisy
wyslij_nudeski +212
Zmieniło się wszystko. Poza Starym.
Zmienił się mental, problemy, leki, diagnozy.
W sumie to człowiek wiedział, że to jebnie, ale myślał, że jeszcze spokojnie sobie 10 lat pożyje. A tu proszę, wątpliwości co do ewentualnego życia. Nie z powodu psychiki.
Zdiagnozowali u mnie coś pomiędzy zespołem Ehlersa-Danlosa a zespołem Marfana. Nie googlujcie. W skrócie chodzi o to, że mój organizm jest gównem, bo nie działa produkcja kolagenu. A kolagen jest w całym
Zmienił się mental, problemy, leki, diagnozy.
W sumie to człowiek wiedział, że to jebnie, ale myślał, że jeszcze spokojnie sobie 10 lat pożyje. A tu proszę, wątpliwości co do ewentualnego życia. Nie z powodu psychiki.
Zdiagnozowali u mnie coś pomiędzy zespołem Ehlersa-Danlosa a zespołem Marfana. Nie googlujcie. W skrócie chodzi o to, że mój organizm jest gównem, bo nie działa produkcja kolagenu. A kolagen jest w całym
Bibi_Mechanik +108
#alkoholizm Od połowy maja ani łyka alkoholu, wczesniej 2-3 czteropaki na dzień. Dawno już nie byłem tak długo trzeźwy i mam nadzieję, że jeszcze trochę wytrzymam
Zastanawia mnie skąd mają takie wyliczenia ?
Za komuny jak wódka była na kartki to co drugi towarzysz-obywatel pędził bimber w łazience, szopie, komórce itp. miejscach.
W latach 90tych i na przełomie wieków normą było kupowanie tańszego spirytusu zza wschodniej granicy. Zazwyczaj rozlewanego z beczek a szczytem luksusu był Royal w plastikowej butelce.
Chyba mamy na prawdę wybitnych specjalistów skoro potrafią oszacować skale tego zjawiska.
Nie wiem jak Wam, ale