[xanno]

Polska i Litwa to zawsze wiedzą jak się zabawić, oczywiście pu stracone w jakiejś głupiej wojnie z Danią, która jest spokojnie do wygrania ale jako że ai ma problemy z pathfindingiem to uj. Dodatkowo na Litwie zrespiła się reformacja więc ciekawe ile jeszcze państw powstanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#eu4

[TotalDisaster]

@xanno: W ogóle Polska/Litwa/Commonwealth bardzo słabo sobie radzą od kilku(nastu?) patchy. W sumie co się dziwić, od wschodu szybko rosnący w siłę Moskale, od południa zaraz Osmanie z #!$%@?, na północ Bałtyk, no ewentualnie jakaś Szwecja a na zachód HRE więc też problem.
Polska nie jest słaba ale nie ma się gdzie rozwijać i ma w okół siebie przeciwników którzy mają. Starczy jedna gorsza wojna i już Moskal albo Turek wjedzie,

[xanno]

@TotalDisaster: mają gdzie: krzyżacy i kawalerowie, Nowogród po wojnie z zakonami. Później hordy, tyle że ai wybiera ciężkie wojny z Węgrami gdzie sojusz z Austria lub z Duńczykami i łazi w kółko bo nie może przejść wysepek, oczywiście w traktacie tracą pu albo rebelia na Litwie im to zabiera. Kebab tak szybko nie zaatakuje woli Bałkany i mameluków a Moskwa też ma trochę problemów. Jak obserwuje rzepę to zazwyczaj sama wybiera

[TotalDisaster]

@xanno: Krzyżacy okej, wchodzą w sumie z automatu teraz, kawalerowie to już nie zawsze, często ich Dania zjada albo contestuje przynajmniej, Nowogród za daleko na AI zwykle, jedyne co to hordy czasami, ale gdybym dostawał grosza za każdym razem gdy Krym ma sojusz z Osmanami to mógłbym se kupić kurde bułkę.