Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1041
Wałęsa, historia choroby.

Chronologia ostatnich zdarzeń.

Akt pierwszy. Niedziela, Schetyna na oczach milionów widzów siada na krześle, podwija nogawkę, odbezpiecza pistolet i strzela sobie w kolano. Czyli innymi słowy - zaprasza Wałęsę na konwencję swojej partii. Sytuacja wymyka się spod kontroli, Lechu rozpoczyna ,,One Bolek Show". Jedzie po wszystkim co się rusza - wszyscy są #!$%@?, tylko on jest zajebisty, a wszyscy są #!$%@? głównie dlatego, że nie słuchają co im mówi Jego Zajebistość. Krzysztof Kononowicz wstaje i bije brawo. Najpierw Lechu strzela Schetynie w jedno kolano, zapewniając o swoim poparciu dla PO czyli składając im ,,pocałunek śmierci", następnie strzela mu w drugie kolano i tuż po pogrzebie zasłużonego Kornela Morawieckiego nazywa go zdrajcą, co wywołuje obrzydzenie nawet u jego popleczników. Na koniec strzela Schetynie w trzecie (!) kolano, krytykując jego partię. Kombo jakiego TVN jeszcze nie widział. Dobrze że Kiszczak nie żyje, bo jakby to zobaczył to by umarł.

Akt drugi. 40 godzin po ,,One Bolek Show" w TVN-ie, Wałęsa rzuca cały świat na kolana - CNN i BBC wstrzymują oddech, Trump zwołuje sztab kryzysowy, a lasy w Amazonii z wrażenia przestają płonąć. Lechu ogłasza wszem i wobec, że wycofuje swoją obietnicę poparcia dla PO, i będzie głosował na PSL. Spacerowicze przechodzący obok cmentarza, gdzie pochowano Kiszczaka, usłyszeli dziwny odgłos - prawdopodobnie szkielet generała próbował pacnąć się w czoło.

Akt trzeci. Wałęsa przypomniał sobie, że ma syna w PO a nie w PSL, przypomniał sobie też boleśnie, że nie on jest od tego żeby mieć swoje zdanie i że ma od tego przydzielonych specjalnych ,,fachowców", żeby mieli jego zdanie za niego. Więc gdy gównoburza już się rozlała, nagle... usuwa swój wpis z poparciem dla PSL.

Akt czwarty. Doradca Wałęsy do spraw mediów (!) publikuje komunikat: ,,Taka moja praktyczna uwaga dla wszystkich bez wyjątku mediów i dziennikarzy oraz pseudodziennikarzy. Proszę zwracać uwagę na Twittera, a nie Facebooka. Na TT nie ćwierkał p. Prezydent o poparciu i wycofywaniu poparcia dla jakiejkolwiek koalicji bądź partii. To tyle. Miłego dnia." Czyli - Wałęsa publikuje więcej na fejsie, ale niniejszym zabrania się śledzić Wałęsę na fejsie i nakazuje się śledzić go na twitterze, bo tam publikuje mniej. Logiczne?

Akt piąty. Dziś, kilkadziesiąt godzin po ogłoszeniu poparcia dla Platformy i kilkanaście godzin po ogłoszeniu poparcia dla PSL, Wałęsa występuje w Radiu Zet i informuje, że zmienił zdanie i jednak będzie popierał Platformę.

(Kurtyna).
#walesacontent #walesa #wybory #heheszki #polityka
  • 48
@japukamtywchodzisz:

Najbardziej podobają mi się fani Bolka. Chyba nie ma poważnego historyka, który zaprzeczałby współprac Wałęsy z bezpieką, przynajmniej przed grudniem 1970r. Sam Wałęsa, na zmianę, przyznaje się do współpracy z SB i wszystkiemu z oburzeniem zaprzecza. Fani na sinusoidę nastrojów nie reagują w ogóle. Nie ważne, co mówi o sobie sam zainteresowany. Wyparcie lvl. hard.