Aktywne Wpisy
D00msday +25
Przegraliśmy. Zdjęcie z traktorkiem z flagą ZSRR obiegło całe światowe media, wystarczyło. Opinia publiczna oburzona, że źli Polacy nie chcą pysznego ukraińskiego zboża, bo jak to tak, dobrzy Ukraińcy ryzykując życie zbierają je dla nas a my go nie chcemy xD
A to, że te ziarna to korporacyjny szwindel, w dodatku bardzo często skażony salmonellą i innym syfem, już (prawie) nikogo nie obchodzi. Narracja jest już jedna - źli Polacy, dobrzy Ukraińcy.
A to, że te ziarna to korporacyjny szwindel, w dodatku bardzo często skażony salmonellą i innym syfem, już (prawie) nikogo nie obchodzi. Narracja jest już jedna - źli Polacy, dobrzy Ukraińcy.
Jeszcze taki panel kiedyś obczajałem ale mi nazwa wypadła... ISP-Config ? Patrze teraz - podobne, ale miałem wrażenie, że trochę inaczej wyglądało.
Konta ? Jasne. Obadaj dokumentację :
http://www.ispconfig.org/
http://www.webmin.com/
Ubuntu ?
To weź pan od razu Zentyala wypróbujj. :]
Kwestia wygody i naumienia się - ale dasz sobie radę. Z tego co widzę to obecnie są chyba bardziej przemyślane niż były kilka lat temu. :]
Widzę to tak :
- Debianowi musisz poświęcić więcej czasu na doprowadzenie go do pełnej użyteczności, w Óbóntó masz więcej na dzień dobry.
- Debian stabilniejszy i konserwatywniejszy, Sróbóntó bardziej nowoczesne, kolorowe i mniej solidne.
- W Bóbóntó możesz sobie sporo rzeczy wyklikać, ale jak coś się porządniej zesra to kończysz robiąc tyle rzeczy i wchłaniając tyle wiedzy, że bez problemu mógłbyś zamiast tego tajniki Debiana poznać.
Jeśli mówimy o
Wielu ludzi używa Bóbóntó jako serwerów i chwalą sobie, ja mam odnośnie niego negatywne zdanie - widzę go na biurku (taaaaaaa, jasne) lub wkrótce na tabletach, ale jakoś nie bardzo jako centrum sieci. Ale to ja. ;]
Jakbyś koniecznie chciał na óbóntó to zerknij na tego Zentyala - rdzeniem jest Bótónbó, ale w cholerę dodatków wspomagajacych pracę administratora tam jest.
CentOS wydaje mi się bardzo fajną alternatywą w stosunku do