Wpis z mikrobloga

Tydzień temu byłem na domówce z kolegą i jego dziewczyną. W pewnym momencie jeden z kumpli opowiedział dosyć chamski żart w którym głównym bohaterem był niewidomy, nic wielkiego ale mimo wszystko trzeba mieć odpowiednie poczucie humoru. To co mnie zaciekawiło, to oburzenie tej dziewczyny, która skomentowała to w taki sposób, że nie należy się śmiać z takich ludzi i że żart był przykry i nie na miejscu.
I niby wszystko się zgadza, rzeczywiście miała racje, jednak jedno mi w jej reakcji nie pasowało.
Otóż ta dziewczyna, wraz z dwoma psiapsiułkami za czasów szkolnych znęcała się i to dosyć mocno nad koleżanką z klasy. Ośmieszały ją, kradły książki, na trzydniowej markerem pisały jej po twarzy gdy ta próbowała zasnąć, po prostu to było znęcanie się w czystej postaci. I ta sama dziewczyna, która takich rzeczy się dopuszczała, teraz mówi z czego nie można się śmiać bo to jest niemoralne. Jestem pewny że jakby przypomnieć jej tę koleżankę, to by powiedziała coś w stylu "To tylko takie wygłupy były, hehe".
Normictwo ma niebywałą zdolność do wybielania się. Z jednej strony będą się rozczulać nad pieseczkiem ze złamaną nóżką, z drugiej strony potrafią zrobić kilkuletni horror jakiejś wycofanej, mało przebojowej osobie w szkole.
Obstawiam, że gdybyście po latach spotkali swoich szkolnych oprawców to większość z nich by nie rozumiała co im macie za złe, bo dla nich to nic wielkiego nie było.

#przegryw #depresja #logikarozowychpaskow #p0lka
  • 31
@DuzyKot: @Wight: dzieci w podstawówce dopiero uczą się funkcjonowania w społeczeństwie, empatii ii wystarczy jeden dysfunkcyjny ale popularny osobnik, w ślad którego podąży reszta. Sam mimo tego że nie byłem nigdy prześladowcą to zrobiłem kilka przykrości ludziom których teraz żałuję, ale w tamtym czasie nie wiedziałem że robię źle. Sami mówicie często o dysfunkcyjnych rodzinach bez miłości, takie niestety było pokolenie naszych rodziców.

Laska mogła w tym czasie zrozumieć dużo
@DuzyKot będąc turbo przegrywem z zerowym poczuciem własnej wartości i samoocena spotkałem świetna osobę, która udowodniła mi ze mogę być kimś więcej. Z pomocą psychoterapii, tej osoby i wielu materiałów z internetu zmieniłem swoje podejście do życia, ludzi i siebie. Ciągle pracuje nad sobą ale codziennie rano od dobrego roku nie myślę se chce umrzeć tylko wstaje z bananem na ruju i myślę co mi przyniesie dzień