Wpis z mikrobloga

Ludzie, umówmy się. Świadome i 100 procentowo zgodne z sumieniem głosowanie na jakąkolwiek partie w tych wyborach, to oznaka głupoty. Każdy komitet wiał #!$%@?, a jedyny sens ich popierania to głosowanie taktyczne, głosowanie przeciw komuś, czy głosowanie żeby jako tako chociaż część programu się zgadzała z naszym światopoglądem.

Jeśli ktoś w całości i całej rozciągłości popiera któryś z komitetów, to zwyczajny kek.

Konfederacja? #!$%@? z programem gospodarczym, skoro nie oznacza liberalizmu w kwestiach społecznych, przecież to zamordyzm a nie wolność. Sam program ekonomiczny też, poza propozycja likwidacji 500 plus, to jakieś idylle i sfera nocnych polucji, typu likwidacja jakiegokolwiek przejawu publicznej służby zdrowia.

Lewica? Co z tego że bierze gejów pod płaszczyk ochrony i walczy z mitycznym katolibanem, głosowanie na nich wbrew powtarzanej modzie wcale nie jest oznaką wyższości i inteligencji. Żeby zgadzać się z ich programem gospodarczym, trzeba z zakresu ekonomii posiadać #!$%@? umysłowe w stopniu ciężkim, lub nawet śmiertelnym. Zandber ilekroć mówi coś o pieniądzach, tylekroc można odnieść wrażenie, że mu chyba Klocuch pisał ten program.

Koalicja i Grzesiu Schetyna aka zulik z Pragi. Co po tym, że byli jako tako solidna partia za Tuska, że Nowoczesna mogła być pierwsza partia w pełni liberalna w Polsce. 365 GB internetu dla Julki i Oskarka, Kidawa Blosnka wannabe Margaret Taczer. Przypominam że z najgorszych ministrów spraw zagranicznych, wcale nie są osamotnieni panowie z PISu. Przecież Grzesiu pierwszy przetarl szlaki, chociaż nawet nie zna jednego języka obcego xD Lubenauer aka matka Ludwiczka z kreskówki na Fox Kids. Taki sam poziom charyzmy i zapału.

PSL plus Kukiz. Niby jakieś centrum, niby najmniej zaszczuci, niby taki wybór jak nie masz na kogo głosować, a nie jesteś ani leewkiem, ani prawwkiem. Partia nijaka jak gra aktorska Karolaka, program ani taki, ani sraki. Niby związki partnerskie na tak, no ale jednak trochę na nie. To samo w każdej innej kwestii. Pisany serio chyba po to, żeby móc wejść w jakąś koalicję z kimkolwiek. Partia ciepłe kluski, plus wrak polityczny Kukiza, który sam do końca nie wie co się #!$%@?, czy jest tu bardziej żeby robić politykę, czy za friko śpiewać na zebraniach ludowcow, zaraz po odspiewaniu roty, żeby się goście obudzili.

PiS to już największe nieporozumienie. Populizm, złodziejstwo, nepotyzm. Chyba nie trzeba się tutaj zbytnio rozpisywać, lepiej włączyć Zbysia Stonoge.

Jeśli ktoś zupełnie na serio wali konia do tego, że głos oddany na jakiś komitet to oznaka mądrości i rigczu, to trochę szkoda człowieka. Te wybory wyglądały jakby pięciu spidermanow, czy raczej spodermanow, wskazywało na siebie palcami. KAŻDA ma takie elementy w swoich programach i postulatach, że jeśli nabijasz się z wyborców konkurencji i kwestionujesz ich inteligencję, to śmiało możesz postawić przed sobą lustro. To były wybory między pięcioma chorobami zakaźnymi, tylko że jedne szkodzily na tym, a inne na innym polu. I gdyby mogli wprowadzić całość swojego pogramu w życie, to zawsze jakaś część kukli by nas bolała.

Nie da się popierać jakiegoś komitetu w pełni. Wszędzie w zasadzie jedynym rozsądny uzasadnieniem na glos na jakiś komitet, było dołączenie masy gwiazdek i wyjaśnień małym druczkiem, że tu, tam i sram, nie zgadzam się z liderem.

#takaprawda #wybory #debata
  • 36
  • Odpowiedz
@p0lybius: Z jednej strony masz rację, ale nie do końca. To prawda, że nie ma dobrej partii, ale to nie znaczy, że nie należy głosować. W wyborach wybiera się najlepszą sytuacje, a nie dobrą.
  • Odpowiedz
@fillif: no ale przecież o tym pisałem, że jedynym sensem jest głosowanie taktyczne, głosowanie przeciw komuś, lub żeby chociaż część programu nam się zgadzala ze światopoglądem. I przy założeniu, że jest masę gwiazdek i wyjaśnień, czemu się nie zgadzamy z liderem w pełni.
  • Odpowiedz
likwidacja jakiegokolwiek przejawu publicznej służby zdrowia.


@p0lybius: Nieprawda. Konfederacja proponuje zachowanie publicznego finansowania, pozostawienie NFZ i utrzymanie obowiązku ubezpieczeń zdrowotnych. Dojdą jednak prywatni ubezpieczyciele konkurujący z NFZ. Coś jak OC :)
  • Odpowiedz
Zandber ilekroć mówi coś o pieniądzach, tylekroc można odnieść wrażenie, że mu chyba Klocuch pisał ten program.


@p0lybius: Poproszę o cytaty (optymalnie w formie video bez wyrywania z kontekstu), w których Zandberg daje w Twojej opinii świadectwo nie zrozumienia kwestii gospodarczych i/lub wypowiada się bez sensu. Czy zaskoczy mnie wykop choć jeden raz i podasz źródło, na bazie którego postawiłeś to twierdzenie?

Jeśli ktoś zupełnie na serio wali konia do tego,
  • Odpowiedz
@texas-holdem: 1) proszę bardzo:

- europejska płaca minimalna — o ile płaca minimalna gówno daje już sama w sobie, tak absurdem jest tutaj jednak wprowadzenie jej na takim samym poziomie w całej Unii. W każdej gospodarce kraju unijnego, jest różny poziom wynagrodzeń, PKB, zamożność obywateli, ceny, poziom inflacji, wzrost gospodarczy, koszt życia, poziom skrajnego ubóstwa i tym podobnych wskaźników. Jedna, dużo wyższa niż obecnie w Polsce płaca minimalna, to poziom argumentowania,
  • Odpowiedz
@noelo_cohelo: nie było komitetu który spełniał moje oczekiwania. Jednocześnie uznałem, że jakakolwiek partia inna niż PiS byłaby lepsza i że skoro nie mogę głosować za kimś, to zagłosuje chociaż taktyczne przeciw komuś. Na miesiąc prze wyborami postanowiłem, że oddam głos na taki komitet, który według sondaży na koniec kampanii będzie tańczył na progu wyborczym.

Jak wiemy ordynacja jest taka, że im więcej glosow będzie zmarnowanych przez tych, którzy spadli poza próg,
  • Odpowiedz
@p0lybius: Przede wszystkim, dziękuję za cytaty. Tylko w oparciu o konkrety da się polemizować.

o ile płaca minimalna gówno daje już sama w sobie


Ale to nie jest fakt, ani nawet ekonomiczny konsensus, tylko Twoja opinia. Zandberg ma w tej kwestii opinię przeciwną i bardzo wielu poważnych ekonomistów przyzna mu rację.

tak absurdem jest tutaj jednak wprowadzenie jej na takim samym poziomie w całej Unii. W każdej gospodarce kraju unijnego, jest
  • Odpowiedz
@p0lybius: miałem ładny komentarz na ten temat ale ktoś oczywiście usunął post, bo czemu nie

obecnie głosowanie na partie to robienie zupy z klaunów, żeby nie wylała się z żadnej strony, ot mix konserwatystów, trochę lewaków, trochę prywaciarzy, żeby każdy patrzył sobie na ręce i w rezultacie dbali o interesy większości pchając ten wózek gówna

ludzie nie chcą rozsądnych partii, taka się w ogóle nie przebije, nawet jakby mieli najlepszy plan
  • Odpowiedz
@texas-holdem:

- nie przeczę sam sobie, bo przez zwrot "płaca minimalna gówno daje", miałem na myśli że daje gówno teoretycznym beneficjentom, tj. pracownikom. I ekonomiczny konsensus co do płacy minimalnej istnieje — wzrost bezrobocia, inflacja i rozrost szarej strefy nie jest kwestionowany — przedmiotem sporu jest jedynie to, kiedy plusy jej stosowania przysłaniają minusy. Tyle mówi ekonomia pozytywna, spór jest na gruncie ekonomii normatywnej. Ilekroć czytałem podręczniki ekonomiczne na studiach, tylekroć
  • Odpowiedz