Wpis z mikrobloga

@polek172: niemożliwe! :D

A tak na marginesie - polecam zmienić obroże na taka z zatrzaskiem, jeżeli kitku gdzieś zahaczy obroża to ona się odepnie zamiast robić mu krzywdę. I tyczy się to nie tylko wychodzących kotów - moja akurat nie wychodzi na zewnątrz, a zdarzyło mi się kilka razy znaleźć jej odpiętą obrożę, bo zaczepiła o coś w domu :)
@hejk4 Dziękuje za sugestię, jest to jakiś powód. Tylko ten to musi koniecznie mieć adresówkę bo lubi uciekać, a tak zgubił by ją przy pierwszej lepszej okazji :(

Dodam że wszystkie czarne koty wyglądają tak samo a tak na pewno go rozpoznam :)
@polek172: lepiej żeby zgubił adresowke niż jakby miał się powiesić na obroży :( a myślałeś może o zachipowaniu?

Jeju, to prawda! Moi rodzice maja również czarna kotkę i wszyscy z zewnątrz dziwią się jak my je rozpoznajemy, bo przecież są identyczne. Wcale nie! Są totalnie różne :D
@hejk4 ma chip ale co mi z niego jak można go sprawdzić tylko po złapaniu. W domu raczej nie ma takiej możliwości by się gdzieś zaczepił.

A jak zwieje, to będę ganiał godzinami po osiedlu i z daleka zobaczę czarnego kota w czerwonej obroży to będę wiedział że to jemu winien będę podziękowania za spacer :)