Wpis z mikrobloga

@Rinne:

Przez te kilka dni bawiłem się świetnie. Karcianka bez wyklarowanej mety to raj dla fanów tego gatunku gier. Bez rankingu i stron wyliczających win ratio ciężej o wiarygodny netdecking, więc wszyscy zgodnie eksperymentowali. Oczywiście meta po kilku tygodniach by się wyklarowała, ale przynajmniej można było się nacieszyć świeżością znacznie dłużej niż w Hearthstonie, gdzie ten stan trwa zaledwie kilka godzin i jest przeznaczony tylko dla sułtanów Internetów kupujących wszystkie karty