Wpis z mikrobloga

#jacekbartosiak #geopolityka #ksiazki

W jakiej kolejności czytać książki Bartosiaka? Gdzieś widziałem, że ktoś polecał jakiś uszeregowany sposób, bo tematyka książek jest taka, że przez złożoność i zakres materiału, pewne rzeczy lepiej najpierw ogarnąć w sposób ogólny, a potem inną książką — rozwinąć. Bodaj chodziło o to, że najlepiej jest czytać w kolejności odwrotnej od kolejności wydania. Chociażby dlatego, że te nowsze książki (z tego co pamiętam) pisane są w stylu wykładów na żywo, z lepszym językiem, a starsze, to gruba sterta mało przystępnego materiału.
  • 4
@p0lybius: w formie wykładów jest ostatnia, przeszłość jest prologiem. Osobiście polecam zacząć właśnie od niej, a najlepiej to w ogóle kupić ja w formie audiobooka bo jednak bartosiak słuchany to bartosiak słuchany.

Potem zacząłbym czytać Rzeczypospolita, i na samym końcu wziął bym się za eurazje. Z tej ostatniej bartosiak się podobno doktoryzywal więc rzeczywiście może odrzucać naukowym stylem
@Yelonek: tak jak napisał kolega wyżej, i jak czytałem w recenzjach jego książek:

"Jerzy Hoffman zaczął kręcić trylogię Henryka Sienkiewicza począwszy od ostatniej części tj. od: „Pana Wołodyjowskiego”. Podobną metodę powinna wybrać osoba, która rozpoczyna swoją przygodę z geopolityką i polityką międzynarodową. Zacząć Bartosiaka czytać od końca.

Dlaczego?

Ponieważ wykłady J. Bartosiaka są o wiele bardziej przystępne w odbiorze, niż jego słowo pisane. Natomiast„Przeszłość jest prologiem” jest właśnie zbiorem przełożonych na