Wpis z mikrobloga

80/100 #100perfum #perfumy

Thierry Mugler Cologne (2001, EdT)
Idąc za głosem drogich użytkowników naszego wspaniałego tagu, najbardziej plusowane perfumy zrecenzuję na dniach. Na początek miało być coś taniego, ale fajnego. Miałem z tym nie lada problem, bo nie chciałem Wam robić smaka na jakiś zapach, który został wycofany, a takich znam bardzo wiele. Szkoda, będę tesknił za takimi choćby genialnymi Salvador Dali Pour Homme, czy Escada Magnetism. Są na szczęście perełki produkowane nieprzerwanie od wielu lat. Jedną z nich jest Mugler Cologne, którego bardzo często używam. Za jego stworzenie odpowiedzialny jest Alberto Morillas - człowiek, który wymyślił dwa moje ulubione mainstreamowe zapachy i ten od Jeremy'ego...

Mugler Cologne to ogólnie świetna sprawa. Nie ma może porażającej trwałości i projekcji, ale kompozycja stoi tutaj na najwyższym poziomie. Jeżeli znacie Original Vetiver od Creed'a, to mogę powiedzieć szczerze, że są one do siebie dość zbliżone. To unisex, więc nawet, jeżeli Wam nie podejdzie, możecie go oddać dziewczynie. Albo kupicie niby dziewczynie na prezent, a później sami używacie. Deal doskonały ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Otwiera się cytrusowo-kwiatowym aromatem neroli z bergamotką. To po prostu zapach świeżego prania zamknięty we flakonie, do tego pachnie dość naturalnie. Pachnie naprawdę świetnie.

Trwałość i projekcja są dość przeciętne, 5-6h na skórze i dość przeciętna projekcja przez 1-2h. Tutaj szału nie ma.

Zastosowanie - pasuje do wszystkiego, na każdą porę roku. Do garnituru, po siłowni, nieważne. Osobiście wręcz uwielbiam używać go po zimnym prysznicu w upalne lato. Daje takie uczucie odświeżenia, czystości.

Używam go stale od wielu lat, mnóstwo ludzi pytało mnie o niego i nigdy nie dostałem na jego temat żadnego "dissa". Podoba się dosłownie każdemu, kogo o to spytałem.

To jeden z moich ulubionych świeżych zapachów na lato i szczerze polecam choćby odpalić sobie jego próbkę. W tych pieniądzach chyba nie ma lepszego, bardziej uniwersalnego świeżaka.

W kolejnych wpisach spodziewajcie się m.in. Creed Millesime Imperial i Spicebomb Extreme. Tego drugiego muszę troszkę lepiej poznać. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Typ: Citrus aromatic
Zapach: 9.5/10
Trwałość: 5/10
Projekcja: 5/10
Oryginalność: 9/10
Komplementy: 10/10
Podobne zapachy: Creed Original Vetiver, The Different Company Tokyo Bloom
Cena: 90zł za 100ml

tl;dr

KaraczenMasta - 80/100 #100perfum #perfumy

Thierry Mugler Cologne (2001, EdT)
Idą...

źródło: comment_JQXoWdfLfQ5xueqx9KIRVJHimbAbUJyC.jpg

Pobierz
  • 20
@KaraczenMasta: Wąchałem kiedyś na lotnisku w Hiszpanii i pamiętam tylko, że poczułem świeżość, ale nie taka chamską cytrusową, tylko takie przyjemne i delikatne mydełko. To jedyne co pamiętam. Niestety nie wiem czy można je gdziekolwiek u nas powąchać, ale i tak na wiosnę zrobię blind buya raczej.