Wpis z mikrobloga

@red7000: Nie ma w nim nic ekscentrycznego, chyba ze scenarzysta by tak chcial.
Bruce Wayne to bogaty dupek, cyniczny multimilioner, businessman z tempym spojrzeniem, sztywny jak moj #!$%@? na widok jedrnej dupki 18-latki. Wyprany z emocji z chlodna kalkulacja, ale wysoko postawiona poprzeczka morlanosci - konfliktów wewnetrznych nie uzewnetrznia, daje im upust jako mroczny rycerz. Bruce Wayne to bardziej maska, niz maska Batmana.

Z tego co sie orientuje, z wstepnym doniesien