Wpis z mikrobloga

Nie, nie zabolało, tylko nie wiem kim jesteś, a wszedłeś z buta pomiędzy nas. Jakbyś funfel był. Zresztą, wczoraj Cię olałem, bo wolę z chłodną głową rozmawiać. :)) Nie łam się, twardy bądź, jak Roman Bratny.