[jaywalker]

Zestaw, który otrzymałem od organizatora:

1. Naucz się 20 podstawowych zwrotów w nowym języku
2. Uprzątnij liście u sąsiada albo w przestrzeni publicznej
3. Przygotuj przetwory do słoików.

Wybrałem opcję numer 2 z czego postanowiłem sam dla siebie wydłużyć challenge I robic to codziennie. Wybrałem opcję 2 jako główną. Później w ferworze działań machnąłem też trójkę, więc finalnie zrobiłem dwa zadania. :D Postanowiłem, że każdego dnia będę podnosić przynajmniej 3 śmieci, które walają się na mojej drodze, a następnie wrzucę je do odpowiedniego kubła. Zadanie samo w sobie wykonywało się bardzo szybko i prosto. Jedyne czego to ode mnie wymagało to zapakowania kilku nitrylowych rękawiczek każdego poranka. Czasami było to kilka butelek, czasami paczka po batonie czy chipsach. Przygotowałem również kilkanaście słoików z dżemami ale zdjęcie będę mógł wrzucić dopiero rano. Dopiero dotarłem do domu i nie chcę nikogo budzić wyciąganiem armii słoików. :D #mirkowyzwanie

[brand_new_brain]

@jaywalker dawaj foto dzemikow!

[jaywalker]

@brand_new_brain: już jadę z cmentarza i zaraz dodam :D

[jaywalker]

@brand_new_brain: chyba mnie trochę poniosło xD W środku wszystkie możliwe owoce, które udało mi się zdobyć oraz wytargać z zamrażalnika w piwnicy. Trzasnąłem dżemy truskawkowe, aroniowe, porzeczkowe, brzoskwiniowe, śliwkowe. Do tego soki miętowe i kilka innych wynalazków.

[brand_new_brain]

@jaywalker: aroniowe nie wychodzą Ci cierpkie? i jak sok miętowy robisz?

[Dzolo]

@brand_new_brain: musisz wszystko wiedzieć? sama sobie zrób ¯\_(ツ)_/¯

[brand_new_brain]

@Dzolo i to miała być ta inwektywa?

[Dzolo]

@brand_new_brain: nie mam serca pisać Ci takich rzeczy nawet w żartach ¯\_(ツ)_/¯

[jaywalker]

@brand_new_brain: wiesz co, z aronia to wychodzi różnie. Z czasem doszedłem do tego, że nie ma sensu podbijać sztucznie cukru. Wszystko zależy od tego jaką aronia się trafi. Przed robieniem przetworów trzymam aronię w dużych workach strunowych do żywności na słońcu przez 1-2 dni. Zauważyłem, że owoce robią się trochę słodsze po takim leżakowaniu.

Co do soku miętowego to robię dość prostym sposobem. Wlewam wodę do garnka, dorzucam odpowiednią ilość cukru

[brand_new_brain]

@jaywalker no właśnie u mojej mamy też jest czasem ogrom mięty i czasem nie wiadomo w z nią zrobić oprócz suszenia. W przyszłym roku spróbuję ten sok zrobić.

[jaywalker]

@brand_new_brain: polecam robić soki miętowe. Mają ogrom zastosowania. Od kuchni, po bar. Jeżeli nie pijasz alkoholu to taka fikuśna buteleczka 250-500 ml soku miętowego będzie dobrym prezentem dla kogoś, kto lubi przyrządzać drinki. A i do herbaty czy wody miło sobie dolac. Najważniejszym jest wyłapanie balansu słodkości.