Wpis z mikrobloga

@LynxOV: @antarhei: szacun mocny dla Lewego, ale skali Małyszomanii i popularności Małysza szczególnie w latach 2001-2003 nie przebije nic. W tamtych czasach Polska jeszcze była daleko w tyle za zachodem, ktoś taki jak Małysz był ewenementem (mimo iż Korzeniowski np. już odnosił sukcesy).
  • Odpowiedz