3 listopada 1771 roku miała miejsce nieudana próba porwania króla Stanisława Augusta przez konfederatów barskich
Wieczorową porą, gdy król Stanisław August Poniatowski wracał z wizyty u kanclerza Czartoryskiego doszło do niespodziewanej sytuacji. Orszak królewski został napadnięty. Po krótkiej szamotaninie, podczas której padło kilka strzałów, jeden z dworzan króla został zabity a drugi ranny, król oszołomiony ciosem w głowę został wciągnięty na konia i porwany. Osobami, które ośmieliły się podnieść rękę na majestat królewski byli konfederaci Stanisław Strawiński, Walenty Łukawski i Jan Kuźma. Zamachowcy prawdopodobnie nie mieli na celu zabicie króla, a jedynie uwięzienie i przekazanie go władzom konfederacji barskiej.
Na szczęście dla króla 20 osobowa grupa porywaczy nie potrafiła odnaleźć się w mieście i dodatkowo dzięki bardzo ciemnej nocy pogubili się i rozpierzchli. Przy królu został tylko Jan Kuźma, który zatrzymał się w młynie na Marymoncie. Nie wiemy co się działo tam przez noc, ale efektem tego było to, że król rano wrócił na Zamek Królewski.
Akcja ta miała wielki wpływ na upadek konfederacji. Państwa ościenne wykorzystały ten czyn do skompromitowania konfederatów na arenie międzynarodowej.
W 1773 roku sprawiedliwość upomniała się o kilku porywaczy. Walenty Łukawski został skazany na ścięcie, poćwiartowanie i spalenie. Kary również były wymierzone w inspiratorów porwania, ale wielu z nich uciekło, tak jak Kazimierz Pułaski, który wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, by tam zostać bohaterem w walce o niepodległość. _______________________ Zapraszam wszystkich do odwiedzenia i subskrybowania mojego kanału historycznego na YT ➡️ Andrzej Włusek - Historia poza horyzont
Świat się sypie na naszych oczach. Czeka nas chaos. Biedni ludzie będą umierać za polityków i bogaczy. Życie jest przerażające, niech nikt nie mówi, że jakiś bóg istnieje, bo parsknę śmiechem.
Napastnikom udało się zbiec ale zostawili mundury i notatki. Mundury należą do Estońskich, Litewskich i Łotewskich sił zbrojnych, w mundurach były też notatki z rozkazami od NATO.
Wieczorową porą, gdy król Stanisław August Poniatowski wracał z wizyty u kanclerza Czartoryskiego doszło do niespodziewanej sytuacji. Orszak królewski został napadnięty. Po krótkiej szamotaninie, podczas której padło kilka strzałów, jeden z dworzan króla został zabity a drugi ranny, król oszołomiony ciosem w głowę został wciągnięty na konia i porwany.
Osobami, które ośmieliły się podnieść rękę na majestat królewski byli konfederaci Stanisław Strawiński, Walenty Łukawski i Jan Kuźma. Zamachowcy prawdopodobnie nie mieli na celu zabicie króla, a jedynie uwięzienie i przekazanie go władzom konfederacji barskiej.
Na szczęście dla króla 20 osobowa grupa porywaczy nie potrafiła odnaleźć się w mieście i dodatkowo dzięki bardzo ciemnej nocy pogubili się i rozpierzchli. Przy królu został tylko Jan Kuźma, który zatrzymał się w młynie na Marymoncie. Nie wiemy co się działo tam przez noc, ale efektem tego było to, że król rano wrócił na Zamek Królewski.
Akcja ta miała wielki wpływ na upadek konfederacji. Państwa ościenne wykorzystały ten czyn do skompromitowania konfederatów na arenie międzynarodowej.
W 1773 roku sprawiedliwość upomniała się o kilku porywaczy. Walenty Łukawski został skazany na ścięcie, poćwiartowanie i spalenie. Kary również były wymierzone w inspiratorów porwania, ale wielu z nich uciekło, tak jak Kazimierz Pułaski, który wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, by tam zostać bohaterem w walce o niepodległość.
_______________________
Zapraszam wszystkich do odwiedzenia i subskrybowania mojego kanału historycznego na YT ➡️ Andrzej Włusek - Historia poza horyzont
#historykon #historia #rzeczpospolita #nauka #konfederacja #liganauki #przestepczosc #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki #zainteresowania #kalendarium #ron #wojna #polska #gruparatowaniapoziomu #monarchizm