Wpis z mikrobloga

@Tolstoj-kot: Jak nie ma co do gara włożyć, to i ludzie się wzajemnie mordują. Dlatego dziwi mnie strasznie, że niektórzy się chwalą, że mają jakieś zapasy w piwnicy. Kiedyś w TV widziałem amerykański program, jak babka pokazywała ogromną spiżarnię na czas kryzysu wypełnioną przeróżnymi produktami. Dziwi mnie coś takiego, przecież jak Janusze sobie zakodują, że ona ma zapasy, a oni nie będą mieli co jeść od 3 dni, to pójdą ją
@Tolstoj-kot: ja zupelnie nieswiadomie codziennie od kilku lat jem ostatni posilek miedzy 18-21, a sniadanie dopiero 9-12 wiec czasem wychodzi nawet do 18h bez jedzenia. po prostu organizm przez tyle lat sie tak zaprogramowal i myslalem ze to normalne sa takie odstepy miedzy ostatnim i pierwszym posilkiem

nigdy nawet nie myslalem ze to moze byc jakas glodowka czy post