Wpis z mikrobloga

#f1 #kubica

prawda jest taka, że jedyny teammate kubicy z zespołu, z którym polak wygrał to totalny kasztan pietrow w 2010.

Kubica nigdy nie udowodnił, że był szybszy od Heidfelda. Nick był o wiele lepszy w 2007 i lepszy w 2009. Robert był lepszy w 2008, ale poczytajcie sobie o konstrukcji z tamtego sezonu. To było niesamowite co Nick był w stanie wykręcić z bolidu F1.07.

Nim mnie zlinczujecie - nie wykluczam, że gdyby nie wypadek, to Robert rozwinąłby się jako kierowca na wyższy poziom, ale to niestety jedynie gdybanie.

Jeżeli ktoś ma inne zdanie - zapraszam do ucywilizowanej dyskusji.
Tywin_Lannister - #f1 #kubica 

prawda jest taka, że jedyny teammate kubicy z zespołu...

źródło: comment_g89ooLA4Z4ougUTi94pPFOA21s4LFqFI.jpg

Pobierz
  • 26
@EliteClutch88: Nick był o wiele bardziej konsekwentnym i solidnym kierowcą od Kubicy. W 2007 zmiażdżył go na tyle, że aż było mi przykro. Nie wiem, jak można stwierdzić, że RK i Heidfeld to inny kaliber kierowcy - myślę, że na tyle co porównasz sobie dokładne statystyki to byli bardzo porównywalni ze wskazaniem na Nicka.

@Rafalek-Pedalek: No, a jak swój wyścig wygrał Robert? Przez kolizję Lewisa z Raikkonenem. Pomijam już to,
@Tywin_Lannister pisalem juz to kiedys - kiedy f1.09 byl.konkurnecyjny to Kubica byl lepszy patrz podium w Brazylii, 4 miejsce w Spa no i Australia. Heidfeld byl wyzej tylko i wylacznie dlatego ze zdobyl w Malezji fartowne podium po przerwanym wyscigu. W 2007 bezsprzecznie lepszy Nick.ale Robert mial mnostwo awarii w tamtym sezonie cos jak Norris w tym sezonie. Przypomnijmy poczatek sezonu gdzie mial 2 dnfy, dramat w Szanghaju. O 2008 napisano juz
Ech, nie wiem czego się spodziewałem wstawiając ten post na forum psychofanów RK. Nikt nie podał żadnego sensownego argumentu poza tym, że po 2009 RK będący 7 lat młodszy od NH dostał propozycję jazdy, a NH nie xD

Zabawne też są wasze argumenty z tym, że patrzenie na tabelę punktową nie ma sensu. George Russell gnoi w tym sezonie RK jak leci i jest po prostu o wiele lepszym kierowcą, ale opieracie