Wpis z mikrobloga

#orzechowegraty cz. VI - Framus Masterbuilt

Bardzo nietypowa gitara semi hollow, wykonana z topoli. Miała takie charakterystyczne "dziury".

Wideoprezentacja tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=zEXI4JWz8sw

Kupiłem ją od ciekawego Szwajcara, który zamówił ją u Framusa za jakieś 30 000 zł. Miała podświetlane na fioletowo logo Devina Towsenda na XII progu. Typek wymienił pasujące niskooutputowe pickupy na SH-8 Invader, co moim zdaniem było bardzo bardzo dziwnym ruchem. Potężny case, ręczniczek żeby gitarze nie było zimno ( ͡° ͜ʖ ͡°) i podobne. Brzmieniowo byłoby doskonale gdyby nie te pickupy. Gitara poleciała do Chile i kupujący był z niej bardzo zadowolony, więc chociaż tyle :)

Chyba nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy nie są mega profesjonalistami, nie zarabiają milionów i dają za nowe gitary tyle pieniędzy (chyba, że wiedzą, że ich wartość wzrośnie).

#gitara #gitaraelektryczna
Orzeech - #orzechowegraty cz. VI - Framus Masterbuilt

Bardzo nietypowa gitara semi...

źródło: comment_lY2EAlt3OVavvu9UlVggEggOZymyYhzV.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
@Orzeech: ja jakiś czas temu miałem fazę, żeby kupić sobie elektryka, jak przeglądałem (używkę) nigdy nie grałem :D
Postanowiłem przeglądać TYLKO gitary firmy Mayones i tylko ze względu na to, że miały spoko opinie i były Polskie :D Ale jeszcze nie upatrzyłem swojej okazji :D
  • Odpowiedz
@Orzeech

Chyba nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy nie są mega profesjonalistami, nie zarabiają milionów i dają za nowe gitary tyle pieniędzy (chyba, że wiedzą, że ich wartość wzrośnie).


To którym jesteś, mega profesjonalistom, zarabiasz miliony, czy wiesz że ceny tych gitar wzrosną?
  • Odpowiedz
@meshack: Miałem w życiu tylko jedną nową gitarę, więc nie jestem żadnym z nich :)

@ZasilaczKomputerowy: Raczej pasjonat, próbuję sobie różnych instrumentów, a te, do których nie czuję chemii, sprzedaję. Ponieważ kupuję używane, to sprzedaję +/- za tyle za ile kupiłem
  • Odpowiedz
@meshack: Nie, 30 000 na używkę to tez jest jakaś masakra. Jak już ktos bardzo chce tyle wydać to moim zdaniem lepiej w tych pieniądzach kupić 3-4 zajebiste gitary i i tak zostanie jeszcze sporo.

Wszystkim, których np. uczylem grać radziłem kupowanie używanego sprzętu: ryzyko minimalne przy zakupie jak mają kogoś, kto pomoże im z wyborem (ja), a w razie czego po jakimś czasie można sprzedać za te same pieniądze.

A
  • Odpowiedz