[dzika_wiewiorka]

Miałem ostatnio stłuczkę, winny był drugi kierowca. Protokół spisany, auto normalnie jeździ. Samochód ma 15 lat i wyceniany jest przez eurotax na około 10k, wartość rzeczywista to jakieś 15k. Jako że szkoda blacharska jest dość rozległa, to jest szansa że będzie szkoda całkowita. Jak teraz to dobrze rozegrać - jak rozumiem przy szkodzie całkowitej wypłacą mi 10k i zabiorą "wrak"? Czy jest szansa, że coś mi wypłacą i zostawią samochód?
Co mogę zrobić, jeśli rzeczoznawca przyjedzie i tak wyceni szkodę, mogę się jakoś od tego odwołać i powalczyć o naprawę np. poza ASO albo o wyższą wycenę auta niż eurotax?
#ubezpieczenia

[c.....i]

@dzika_wiewiorka wypłaca 10k - pozostałości, mogą zaproponować wrzucenie "wraku" na swoją platformę sprzedażową albo mozesz sprzedawać sam ( zależy, mi osobiście dużo bardziej opłaciła się opcja nr 2. Samochód był warty 15k, szkoda całkowita, pozostałości wycenione na 2,5k, sprzedałam sama za 4,5 a mogłam jeszcze z 1k za felgi wyciągnąć).
Raczej odwołania nic nie dadzą

[dzika_wiewiorka]

@chixi: Czyli dostałaś 12,5k z ubezpieczalni w tym wypadku, a łącznie wyciągnęłaś za to 17k?

[c.....i]

@dzika_wiewiorka no tak :)

[dzika_wiewiorka]

@chixi: To tragedii nie ma, dzięki za info