Wpis z mikrobloga

@marcooo80: I jak można nie ostrzec grupy ,Wiktor widział - że od tego momentu pilnować sajgonki żeby nie brała łapami ,nie maczała łapy w sałatkach ,sosach nie dotykała żarcia które chcą jeść .A ona dzisiaj chleb kroiła łapami ściskała potem okruchy spod pazura jeb na ten chleb,.