Wpis z mikrobloga

@KTMZ: Czy takie akcje naprawdę kogoś śmieszą? Już #!$%@?ąc od tego, że nie wiem jakie siano w głowie trzeba mieć, żeby wstawiać komuś oceny na google bez jakiejkolwiek pewności, że to ta konkretna osoba (mało to internetowych linczów-pomyłek?), ale serio? To jest zabawne? Nie wiem, treść jest śmieszna, czy właściwie co?

Szczerze mówiąc, już chłop przebrany za babę w kabarecie szybciej wywoła uśmiech na mojej twarzy, niż takie opinie ( ͡