Aktywne Wpisy
mrrru +149
mirki, pijcie ze mno kompot! (。◕‿‿◕。)
właśnie sobie uświadomiłam, że dokładnie rok temu byłam wrakiem człowieka, zarówno pod względem fizycznym jak i psychicznym. dziś śmiało mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwa jak chyba nigdy dotąd! postawiłam wszystko na jedną kartę, odcięłam się od toksycznych ludzi, zaczęłam o siebie dbać i nie pozwalać na byle jakie traktowanie. moja własna terapia opierała się głównie na wędrówkach po górach,
właśnie sobie uświadomiłam, że dokładnie rok temu byłam wrakiem człowieka, zarówno pod względem fizycznym jak i psychicznym. dziś śmiało mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwa jak chyba nigdy dotąd! postawiłam wszystko na jedną kartę, odcięłam się od toksycznych ludzi, zaczęłam o siebie dbać i nie pozwalać na byle jakie traktowanie. moja własna terapia opierała się głównie na wędrówkach po górach,
Siemka.
Mam 21 lat, nigdy nie miałem dziewczyny.
Jestem strasznie samotny - wygłodniały dotyku, już nawet nie mówię o seksie ale o chociażby zwykłym przytuleniu się do kogoś, laski mają z tym łatwiej bo nawet te samotne przytulają się z koleżankami :(
do rzeczy
Kieruje moje pytanie do starszych mądrzejszych kolegów, myślicie że założenie konta na tinderze ma dla mnie jakikolwiek sens? przyszła mi do głowy taka opcja ponieważ nie pije alkoholu
Mam 21 lat, nigdy nie miałem dziewczyny.
Jestem strasznie samotny - wygłodniały dotyku, już nawet nie mówię o seksie ale o chociażby zwykłym przytuleniu się do kogoś, laski mają z tym łatwiej bo nawet te samotne przytulają się z koleżankami :(
do rzeczy
Kieruje moje pytanie do starszych mądrzejszych kolegów, myślicie że założenie konta na tinderze ma dla mnie jakikolwiek sens? przyszła mi do głowy taka opcja ponieważ nie pije alkoholu
- Ubrania i kosmetyki 2000 zł (w tym roku w listopadzie kupiłem kurtkę z Calvin Klein za 1200 zł, więc to nawet więcej niż te 2000 zł wyszło)
- Jedzenie to około 1800 zł (Katering dietetyczny 3000 kalorii, monotonne żarcie, ale daję radę)
- Leasing samochodu 2500 zł (a to tylko Alfa Romeo Stelvio, leasing kończy się za pół roku i planuję coś ze stajni Porsche)
- Paliwo to około 1000 zł (dojazdy do rodziny co weekend 300 km w tracie jest męczące, w przyszłym roku prawdopodobnie zamienię to na stałe loty samolotem Kraków-Warszawa)
- Leasing sprzętu 1000 zł (MacBook Pro 15 cali + Iphone 11 Pro, a trzeba będzie zmieniać MacBook Pro na 16 calowego)
- Wynajem mieszkania 3000 zł (za marne 80 metrów, plus sprzątanie raz w tygodniu)
- Miejsce parkingowe 500 zł (ledwo Alfa się mieści, trzeba będzie wykupić większe albo dwa)
- Wyjście do klubu, impreza ze znajomymi, randka z jakąś fajną foczką to około 1500 zł miesięcznie
- Rachunki 500 zł (abonament za telefon, internet, a pakiet musi być zwiększony)
- Losowe wydatki 200 zł (jakaś woda, cola)
2000 + 1800 + 2500 + 1000 + 1000 + 3000 + 500 + 1500 + 500 + 200 = 14 000 zł
Zostaje marny tysiak i jak tutaj cokolwiek odłożyć ledwo to starcza na wakacje na Bali albo Malediwach jak odkłada się cały rok....
#przegryw #przemyslenia #oszczedzanie
1000 zł raz na 2 miesiące
W punkt.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora
Realny koszt koło 400zł/mc mi wychodzi.
600 w sklepach, 200 w knajpach (lunche, śniadania). Catering za 1800 jest bardzo zróżnicowany, ale nei cierpie zarcia z mikrofali a
ja poza leasingiem za 2200zl wydaje bardzo mało ,ale za to mam juz splacone mieszkanie blisko centrum miasta i kupilem dom. Wiem, ze eldorado nie bedzie trwalo wiecznie dlatego wole wczesniej sie zabezpeiczyc lokujac kase w nieruchomosciach niz wydawac na jakies mac booki ( ͡° ͜ʖ ͡°)