Wpis z mikrobloga

Od około 2 lat cierpię na nerwicę lękową. Od roku biorę pramolan przepisany od lekarza ogólnego w dawce 2x1 i od września chodzę na psychoterapię. Niestety o ile lek w znacznym stopniu ogranicza moje lęki to obecny stan wprowadził mnie w poczucie bezsensu i braku siły do zmiany czegokolwiek. Wstanie rano z łóżka jest dla mnie ogromnym wyzwaniem. Żyje z dnia na dzień. Nie ogarniam co się dzieje w moim życiu. Nie radzę sobie z niczym. Nie potrafię podjąć najprostszych decyzji w moim życiu. Nie potrafię i boję się myśleć o swojej przyszłości. Nie mam na nic siły ani ochoty. Mało co sprawia mi przyjemność. Mam problemy w koncentracją i wahania nastroju. Psychoterapeuta zalecił zmianę leków/dołączenie kolejnego. Mówił coś o jakichś stabilizatorach nastroju. Boję się iść do psychiatry. Boję się, że dostane leki które wywołają takie skutki uboczne, że nie będę dał rady ogarnąć studiów (jestem na 3 roku). W czwartek mam wizytę u ogólnego który przepisuje mi pramolan i chce z nim porozmawiać o jakiejś alternatywie.

Czy ktoś z tu obecnych potrafi mi odpowiedzieć na pytanie jaki lek nie zrujnuje mi życia jeszcze bardziej?

#nerwica #psychiatria #depresja
  • 20
@10129: Z tego co słyszałem pramolan jest jednym z najlżejszych leków tego typu dlatego non stop go biorę. Jedyne na co mogę narzekać to zamulenie i chęć spania bez przerwy.
@Driver494: Idź do dobrego psychiatry i niech ci dopasuje leki. Nie ma gwarancji, że nie będzie skutków ubocznych, ważne żeby korzyści z brania leków były znacznie większe niż skutki uboczne. Nie pij alkoholu, bo leków się nie łączy z alkoholem. Nie bierz narkotyków, bo mózgowi będzie trudniej powrócić do samoregulacji.
@r4do5: niespodzianka, antagonizm H1 powoduje senność, zwiększony apetyt. antagonizm dopaminy też nie jest pobudzający raczej..
widać jak działa ten lek super na Ciebie. okaz zdrowia. idź do psychiatry
Pramolan na mnie działał słabo. Jest bezpiecznym lekiem, nie wywołuje uzależnienia, może dlatego lekarze wdrażają takie leczenie. Do psychiatry warto pójść, terapeuta dobrze mówi. Weź pod uwagę to, że jednak z nim częściej się spotykasz i to jedyna osoba, która wie z czym się borykasz, z jakimi zaburzeniami. Jeszcze trochę prywaty - bez leków nie dałabym rady funkcjonować, żyć, mówić, jeść. Choć dalej mam te problemy, to wiem że muszę dbać o
@Driver494: bo bierzesz pramolan który jest antyhistaminą?


@10129: chodziło mi o to, że w zasadzie w moim przypadku ten lek nie ma żadnych skutków ubocznych

@Kriss84: Ogólnie nie jestem jakoś mocno wyłączony z życia. Nie jestem przegrywem. Ruchu mi nie brakuje bo w wolnych chwilach dorabiam jako dostawca pizzy i sporo latam po schodach. Brzydki nie jestem. Ruchanie mam na wyciągniecie ręki (fwb po byłym związku). Jedyne czego można
chodziło mi o to, że w zasadzie w moim przypadku ten lek nie ma żadnych skutków ubocznych


@Driver494: no nie wiem czy ciągłe zmulenie / senność to jest brak skutków ubocznych, zwłaszcza jak CI motywacji / chęci do działania brakuje na pewno to pomaga!
na ssri / snri jedyne jakie miałem to bół głowy / zmniejszone libido / opóźniony orgazm, zwiększona potliwość. już wole to niż senność ciągłą.
@Driver494:orgazm po godzinie Ci nie przeszkadza bo Ci się wcale nie chce ruchać i tak częściej niż raz na 3/4 tygodnie na początku brania tego ¯\_(ツ)_/¯ . albo rzadziej
jedyne co uzależnia jako tako to są benzodiazepiny brane codziennie (swoją drogą jedyny w pełni skuteczny lek przeciwlękowy), aczkolwiek przy odstawianiu antydepresantów (w zasadzie to praktycznie wszystkich psychotropów) masz syndrom odstawienny który bywa dość mocno nieprzyjemny
@Driver494 niektórzy psychoterapeuci współpracują z psychiatrami, może Ci kogoś polecić. Ja zmieniałam lekarza 3 razy aż trafiłam na odpowiednią osobę. To jak jakbyś miał chore serce. Źle się czujesz, jeden lekarz przepisze Ci leki, które gówno dają, więc co robisz? Nie czekasz na śmierć w domu tylko lecisz do następnego aż nie trafisz na mądrego człowieka. Zdrowie psychiczne jest w #!$%@? pomijane, dlatego że pacjenci nie są świadomi konsekwencji. A to przecież
Boję się, ze trafię na nieodpowiedniego lekarza i skończę w jeszcze gorszym stanie niż jestem w dodatku uzależniony od jakiś tabletek.


@Driver494: na twoim miejscu bałbym się, że niedługo zostanę alkoholikiem, a później bezdomnym alkoholikiem. ¯\_(ツ)_/¯

Idź do psychiatry, nie marnuj czasu. Teraz, póki jesteś jeszcze na studiach, możesz eksperymentować z różnymi lekami. Jak zaczniesz chodzić do pracy, to już będzie ci trudniej w tym względzie. Dodam jeszcze, że moim zdaniem
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Driver494: idź do psychiatry. Dostaniesz dobre ssri i benzo na czas uboków które będą trwac max miesiąc. Pozniej bedzie już lepiej. Pramolan to gówno starej daty które nie za bardzo działa. Też kiedyś brałem i dopiero ssri postawił mnie na nogi.