Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki co robić. Mam depresję z powodu braku celu w życiu. Mam trochę oszczędności i zastanawiam się jakie kroki podjąć. Szukałem sobie pracy w #niemcy ale wszędzie potrzebują biegły, nawet na magazynie, a ja mam takie A2. Zastanawiałem się nad #emigracja do usa ale nie wiem co miałbym tam robić... Może jakieś au pair. Niestety nie mam żadnych praktycznych umiejętności. Jestem po humanistycznych studiach z domu gdzie wszyscy mieli firmy ale tata umarł i długa historia... Może zainwestować te kasę w jakieś kursy albo psychologa? Nie wiem kompletnie co robić. Najgorsze że nie mam motywacji ro pracy fizycznej, bo nie mam celu i zawsze mogę wegetować u mamusi na garnuszku czego chcę uniknąć.
#emigracja #niemcy #depresja #psycholog #pracbaza

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Wyjazdy dla młodzieży](https://st.pl/$xvynkdla)

Co robić z życiem?

  • Psycholog PL 21.1% (23)
  • Jakakolwiek fizyczna robota za granicą 17.4% (19)
  • Kursy w PL/DE i potem praca 27.5% (30)
  • Wegetacja u mamusi 33.9% (37)

Oddanych głosów: 109

  • 19
AgresywnaBarmanka: @AlfredoDiStefano: jestem na studiach za granicą(wymiana) ale to kompletna strata czasu(gownokierunek) nawet jezyka nie podszkolilem. Szukalem pracy ale absolutnie wszystko jest ze znajomoscia niemieckiego+doswiadczenie, a ja gadam jak kali.
@Horaccy: wiem jak to wyglada z boku ale to nieprawda. Ja mam ogromna chec do pracy. Marze zeby mnie ktos przyuczyl do cnc/koparki/spawania/elektryka. Niestety wszedzie potrzebuja ludzi z doswiadczeniem. A ja jedyne co umiem, to przybic gwozdzia i pomalowac
ale wszędzie potrzebują biegły, nawet na magazynie,


@AnonimoweMirkoWyznania: wiesz skąd bierze sie u ciebie depresja? bo sam sobie ją wmawiasz! pisząc np takie głupoty w które wierzysz! tu w de na magazynie nie potrzebują niemieckiego, jakoś mówię po niemiecku na poziomie a - 1 "a minus jeden" i daję radę i zarabiam 2x więcej niż niemiec.
Przestań myśleć tylko rusz dupę a pusta głowa sama za nią pójdzie.
Marze zeby mnie ktos przyuczyl do cnc/koparki/spawania/elektryka.


Mówiłeś że masz jakieś oszczędności - czemu sam nie pójdziesz na kurs?
bo nie wiem jak sie do tego zabrac i jakie kursy. Czytalem tez wiele neg. Opinii, ze po kursach trzeba orac dopoki nie zdobedzie sie doswiadczenia. Nie wiem czy nie wymiekne. Jestem beznadziejny


@AnonimoweMirkoWyznania: Kurs na wózki widłowe zrobisz szybko chyba 400 zł i dostaniesz pracę na magazynie. Kurs CNC też można zrobić w 2 tygodnie ok 2 k (chyba, że z PUP lub unijny) i pracować na początku jako"guzikowy" i
PotężnaEskimoska: @djtartini1: miałem to zrobić ale pracowałem w firmie gdzie przyjęli nowych widłowych i sie zalamalem. Goscie bez doswiadczenia, rzuceni na gleboka wode. Boje sie, ze cos zniszcze. Ja sie zle czuje w takich miejscach. Np gdybym sie uczyl na architekta to czulbym mniejesa odpowiedzialnosc niz na wozku widlowym w zagranicznym magazynie...

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@AnonimoweMirkoWyznania: Rozumiem tutaj jak najbardziej, sam mam chyba podobny charakter i sumie historię. Dlatego podałem też ten kurs CNC, sam go zrobiłem choć nie pracuję w branży. Mimo tego, że wiedzy pozornie jest dużo więcej niż na wózkach, to sprawa większą satysfakcję i później można projektować w biurze jak ktoś lubi, albo być specjalistą na produkcji. Z początku i tak dadzą Ci tylko wciskać guzik i ładować maszynę, żadnych programów nie
WygadanyUrolog: @djtartini1: dlatego tez rozwazam pwychiatre i leki. Pamietam, ze w tej fabryce byla podobna maszyna do cnc i brygadzista kazal typkowi uczyc mnie obslugi tego ustrojstwa. Sebek byl wkurzony i cos zdawkowo opowiadal, a ja sie tego balem dotykac. Finalnie stalem z nim tam dwa razy i wrocilem do tasmy... Przykro wspominam ten czas ogolnie. Straszne chamy pracuja w takim miejscu. Zazdrosni o wszystko chca ci pokazac ze sa