Wpis z mikrobloga

@czlowiek_z_lisciem_na_glowie: Rosja to taki zbiór skrajności. Duże miasta są może nawet i bogatsze oraz bardziej rozwinięte niż polskie, łącznie z Warszawą, a wsie niestety bywają gorzej zabite dechami niż nasze przy granicy z Białorusią. Po drugie inna mentalność, wielu Rosjan na tyle uwielbia swój kraj, że choćby jedli tynk ze ścian to i tak pozostają u siebie.
  • Odpowiedz
@czlowiek_z_lisciem_na_glowie: 1. Nie ma umowy miedzypaństwowej, więc firmy rekrutujące tysiące parobków nie mogą tam legalnie działać
2. przyjeżdżają pojedyncze osoby na własną ręke, ale w innego rodzaju zawodach niż masowa siła robocza,
3. W rosyjskiej TV istnieje ostra antypolska propaganda
  • Odpowiedz
Dlaczego Rosjanie nie przyjeżdżają do nas za pracą jak Ukraińcy?


@czlowiek_z_lisciem_na_glowie: Poniewąz Rosjanin z biednego regionu majac do wyboru wyjazd do wiekszego miasta w Rosji vs wyjazd do Polski najczęsicej wybierze miasto w Rosji. Bo nie trzeba uczyć się języka, a wiekszy zarobek też otrzyma. Dlatego przyjeżdża ich mało.
Aczkolwiek zdarzaja się i firmy im to proponują. No czesto jest to na zasadzie werbowania chętnych do emigracji na Zachód z wizją
  • Odpowiedz
1. Nie ma umowy miedzypaństwowej, więc firmy rekrutujące tysiące parobków nie mogą tam legalnie działać


@yam-jest: Na pewno? Rosjanie sa objeci tymi samymi ułatwieniami w zatrudnianiu co Ukraincy. Skad info o koniecnzosci umów aby ogłaszac sie na rosyjskim rynku?
  • Odpowiedz
przyjeżdżają pojedyncze osoby na własną ręke, ale w innego rodzaju zawodach niż masowa siła robocza,


@yam-jest: Tak - w Rosji emigracja w wiekszym stopniu jest przesunieta na'' lepsze'' zawody a nie ''fizyczna'' jakiej głównie potrzebuje Polska i nastawiaja sie na Niemcy i inne zawody. Stąd nie jestesmy popularni.
@czlowiek_z_lisciem_na_glowie:
  • Odpowiedz
Tak - w Rosji emigracja w wiekszym stopniu jest przesunieta na'' lepsze'' zawody a nie ''fizyczna'' jakiej głównie potrzebuje Polska i nastawiaja sie na Niemcy i inne zawody. Stąd nie jestesmy popularni.


@szurszur: Pierdzielisz farmazony. 1. Nam nie jest potrzebna prosta siła robocza, sami sobie szkodzimy ją wpuszczając.
2. Tania siła robocza z Rosji byłaby tak liczna jak ukraińska tylko, że nie ma podstaw prawnych, a co za tym idzie, organizacyjnych,
  • Odpowiedz
Na pewno? Rosjanie sa objeci tymi samymi ułatwieniami w zatrudnianiu co Ukraincy. Skad info o koniecnzosci umów aby ogłaszac sie na rosyjskim rynku?


@szurszur: Nie ma umowy, więc nie ma naganiaczy w Rosji, którzy ściagali by parobków tysiącami miesięcznie, ot i cała zagadka braku masowości.
Że sobie Polska ogłosiła jednostronnie, to sobie ogłosiła... kto bogatemu zabroni...
Jakby teraz, bez umowy, pojawili się naganiacze z Polski, wówczas by sprokurowano oskarżenie o szpiegostwo
  • Odpowiedz
Nie ma umowy, więc nie ma naganiaczy w Rosji


@yam-jest: A potrafisz wskazac takie umowy z Ukriana, Białorusia bądz innymi krajami?
Poza tym przeciez na mirko ktoś wrzucał ogłoszenia firmy z obwodu kaliningradzkiego i werbowali na stanowiska w Polsce. Czyli to nie jest zakazane.
  • Odpowiedz
A potrafisz wskazac takie umowy z Ukriana, Białorusia bądz innymi krajami?

Poza tym przeciez na mirko ktoś wrzucał ogłoszenia firmy z obwodu kaliningradzkiego i werbowali na stanowiska w Polsce. Czyli to nie jest zakazane.


@szurszur: Czy ty jesteś niedorozwnięty? Napisałem, że jest legalne w Polsce, a z Królewca do Gdańska czy Brześcia do Warszawy jest blizej niż z Krakowa czy Wrocławia, więc kto chce może przyjechać na własny koszt.
Nie ma
  • Odpowiedz
Umowę z Ukrainą podpisał jeszcze PO-PSL, to jest ta umowa, dzieku której od 3-5 mln osób nabrało praw emerytalnych w ZUS, bo tyle UNIKALNYCH osób przewinęło się przez rejestry ZUS i zgodnie z tą umową mają prawo do polskiej minimalnej emerytury, choćby przepracowali 1 miesiąc.


@yam-jest:
Co? Przeciez pisałes coś innego. Rzekomo w Rosji nie moga działac legalnie firmy rekrutacyjne.
A teraz piszesz, że to umowa o uznawaniu stażu pracy nie
  • Odpowiedz