Wpis z mikrobloga

Jak mówi stare przysłowie ekspatów na Tajwanie: "Jest zachodnie, logiczne myślenie i jest 差不多*"


To, że niektórzy Tajwańczycy w zimie chodzą w czapkach, szalikach, ciepłych kurtkach, długich spodniach i... JAPONKACH (!!!) to ich sprawa. Poznałem nawet ludzi, którzy ubrani w taki zestaw skarżyli się jak to im ZIMNO xD Nie wiem, czy to skrajna ignorancja, głupota, czy oba na raz, ale mnie to może co najwyżej śmieszyć i patrzę na to z politowaniem. Najgorzej, że ubierają tak też dzieci, ale tutejsze dzieci mają w sumie i tak przesrane siedząc 18h dziennie w szkole więc to, że przez głupotę rodziców dodatkowo marzną im stopy to w sumie chyba najmniejszy problem...

Natomiast jeśli przy 13 stopniach na polu moi niezbyt rozgarnięci współpracownicy włączają klimę w biurze i muszę siedzieć w kurtce, to już solidnie podnoszą mi ciśnienie!! Chyba zaaplikuje do szefa o grzejnik. Jak się nie zgodzi to powiem, że do wiosny pracuję z domu, bo nie będę siedział w kurtce w biurze, bo ktoś nie ogarnia, że przy 13 stopniach to raczej powinno się już ogrzewać, a nie chłodzić.... Najlepsze, że według nich to nie powinienem narzekać, bo przecież u was tam w Polsce to i -20 jest. Tak, jest... NA ZEWNĄTRZ !! W pomieszczeniach mamy takie magiczne urządzenie zwane kaloryferem, no ale oni chyba myślą, że jak jest -20 to w domu też jest z -10 i śpimy w kurtkach przykryci kołderką ze śniegu

Wisienką na torcie jest to, że w autobusach w zimie też wesoło pracuje klimatyzacja... Pytałem nawet znajomych, dlaczego kierowca nie włączy sobie ogrzewania, żeby mu nie parowały szyby, tylko używa do tego klimatyzacji, ale nikt nie znał odpowiedzi na to trudne pytanie xD

Tak wiem 13 stopni i zima brzmi śmiesznie, ale przy tutejszej wilgotności i braku ogrzewania oraz ocieplenia budynków to jest naprawdę dokuczliwa pogoda. Za każdym razem jak przychodzi zima na Tajwanie to mam ochotę się spakować i wracać do Polski, do centralnego ogrzewania i ocieplonych budynków, albo chociaż przeprowadzić się na południe wyspy gdzie jest dużo cieplej.

*差不多 - taki chiński odpowiednik naszego "jako tako", coś jest wystarczająco dobre, nie do końca tak jak powinno, ale na tutejsze "standardy" wystarczające. Typowa tania masówka "made in China" idealnie wpisuje się w tę filozofię ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#azja #tajwan #zalesie ##!$%@? ##!$%@?
  • 6
@Zhukov: Daj Pan spokój xD Ja jestem ciepłolubny i jednym z powodów wyprowadzki z Polski była właśnie zmiana na jakiś cieplejszy klimat. Do tego przyzwyczaiłem się do tutejszych temperatur i przy 30 stopniach dalej nie włączam klimatyzacji i czuje się komfortowo ( ͡° ͜ʖ ͡°) Uwielbiam to uczucie ciepełka na skórze Do tego tutaj patrzenie na termometr nie ma sensu bo przez
@fuji: u mnie w Bristolu (UK) to przy 10 stopniach odczuwa sie jakby bylo 0, wiec idealna temperatura dla mnie :D
Zycze udanych swiat oraz cieplego kocyka ( ͡° ͜ʖ ͡°)