Wpis z mikrobloga

@WujekGraczyk: jakby to dobrze rozegrali, to by miało sens.
Przez dobre rozegranie, to dosłownie nadanie tego samego imienia drugiemu/ej 007 imienia/nazwiska James Bond i wyjaśnienie, że to dane przekazywane z jednego agenta na kolejnego.
Taki trochę Doctor Who (ʘʘ)
  • Odpowiedz
@WujekGraczyk: @Ryonnen: Bond jest Bondem a ta czarna to kolejny agent 007 bo ten numer przechodzi po prostu na kolejnego agenta. Poza tym przecież w Bondach nie raz się pojawiali inni agenci albo przynajmniej była o nich mowa jak 003 itp. Jest Lea Seydoux więc jest na co patrzeć. Choć dla mnie ogólnie Bond to już nie jest pierwsza liga jeśli chodzi o akcję, dużo bardziej się jaram Mission Impossible
  • Odpowiedz
@drzuo: Ja wiem, że ta OC jest nowym 007. Ale jakby zrobili to w stylu, że 007 oraz imię James Bond, przechodzi na kolejnego, to by mogli to zrobić w miarę tego, że stare filmy byłyby takim trochę canon.
Ale jak zrobię nowego 007, tyle że SJW, to wtedy... no cóż, będzie suabo.
  • Odpowiedz