Wpis z mikrobloga

Muszę przyznać się do czegoś. @Siedzi jest jaka jest, ponieważ trzymałem ją kilka lat w piwnicy. Karmiłem ją karmą dla kotów, wymieszaną z bromem. Miała też swoją ulubioną kuwetkę. Niestety, kiedyś schodziłem do niej po schodach, a ona rzuciła się na mnie i podrapała twarz do krwi. Wtedy uznałem, ze wymaga dziewczyna uspokojenia.

Kupiłem jej podręczniki, nauczyłem liter, dałem płyty do słuchania. Jakiś czas temu wpadłem an pomysł, żeby dać jej mirko.

Zaznaczam, że nadal odwiedza swoją piwnicę, ale przeważnie przebywa na oddziale zamkniętym. jest pod stałą obserwacją. Ktoś mi powie - zrobiłeś jej chłopie krzywdę. Ja odpowiem: - wcale nie rozumiecie co się dokładnie wydarzyło. Być może wyjaśni się to w kontynuacji powieści w odcinkach "co dręczy kobiecość @siedzi".

#mirko #brygada
  • 4