Wpis z mikrobloga

kompletnie nie rozumiem, żalu tyłka co Wiedźmina. To nie jest ekranizacja 1/1 książki czy gry tylko własna adaptacja twórców serialu. Do tego całkiem przyjemna. Jeżeli oglądalność będzie na tyle dobra, że zwiększą budżet to drugi sezon może być naprawdę bardzo dobry.
#wiedzmin
  • 9
@tyrionix: GoT z sezonu na sezon miał lepszą oglądalność i budżet. Jak wyglądał ósmy sezon wszyscy wiemy. Kasa nie idzie w parze z rozumem, jednak zawsze znajdą się dwie grupy, jedna której będzie się to podobało, druga, która będzie krytykowała.
@tyrionix: serial dobry, jak na fantasy to nawet bardzo dobry.

Natomiast trudno powiedziec czy jeszcze jakos znacznie zwieksza budzet, bo juz na ten sezon byl wysoki, bo to ma byc jeden z flagowych seriali Netflixa.
To nie jest ekranizacja 1/1 książki


@tyrionix: no nie jest, ale jak np. wycięli wcześniejsze spotkanie Ciri z Geraltem, to ich spotkanie na koniec i padnięcie w ramiona nie ma uzasadnienia fabularnego. I to takie trochę nie do końca przemyślane po prostu.
Świat Sapkowskiego jest bardzo niespójny i wiele rzeczy trzeba było dodać (i na prawdę fajnie je dodano).
A to, że ktoś wytknie jakieś lekkie potknięcie nie powinno dziwić.


czy
@ufo99: kurła, też mnie to ubodło (bo zaraz po serialu na szybko przerzuciłem w parę godzin opowiadania dla przypomnienia sobie szczegółów), ale potem pomyślałem, że gdyby chcieli to opowiadanie o Brokilonie zaadaptować bardziej wiernie, to musieliby wprowadzić czwartą linię chronologiczną (po historii z Pavettą i Jeżem, a przed Sodden/pokąsanym wiedźminem), i krytycy oraz widzowie nieznający oryginału dostaliby całkowitego pomięszania dupy.

@Ordynat_Michorowski: alternatywą byłoby pierwsze spotkanie Ciri z Geraltem rozegrać jakoś inaczej, pytanie czy Brokilon w takiej postaci był w ogóle do czegoś potrzebny.
Co do Myszowora - na pewno pojawia się w "Coś się kończy, coś się zaczyna" ale ono nawet wg Sapkowskiego jest niekanoniczne. Sam ostatnio czytałem już parę lat temu, a pamięć to ja mam dobrą, ale krótką ( ͡° ͜ʖ ͡°). Wydaje mi się,
@ufo99: w "kanonicznych" opowiadaniach Brokilon pojawia się właśnie w opowiadaniu z Myszoworem; tam fabuła, wybacz Andrzej, też trzyma się na słowo honoru i gumę do żucia - Ciri, o ile pamiętam, trafia do Brokilonu uciekłszy z dworu (!) zaręczonego jej szlachcica (!). Geralt przez przypadek (!) będąc w poselstwie (!) natrafia tam na nią i szukającego jej rycerza. Rycerz zostaje jako buhaj rozpłodowy dla pseudo-driad, natomiast Geralt, gdyż przeznaczenie, wywozi Ciri...