Wpis z mikrobloga

Tris już bardziej pasuje na Yen niż sama Yen w tej śmiesznej adaptacji. Yen wygląda na zagubioną furiatkę zamiast być dumną, wyniosłą czarodziejką. Brak jej klasy i polotu.
A sama Tris która wygląda bardziej jak Yen niż sama Yen taka pipidówa. Gdzie jej energia i witalność. Co oni zrobili z tymi czarodziejkami. Furiackie Roxy z magicznymi zdolnościami których i tak do końca nie używają bo wręczyli Yennie mieczyk xDD Jako fanka serii
@Caleb88: Za młoda i za chuda w zestawieniu z takim bykiem jak Cavill. Nie wiem co było w książkach, nie obchodzi mnie to, po prostu głupio to wygląda na ekranie i daje uczucie, że jedna postać dominuje nad drugą...
@Eoon: Już nawet przebolałam a propo wyglądu, że daleko jej do niewysokiej czarodziejki o skórze bladej jak śnieg i burzy kruczych loków, z chłodnym fiołkowym spojrzeniem. Zdążyłam już przywyknąć do tej adaptacji jej postaci. Lecz do gromu jasnego! Oby w drugim sezonie, pokazała charakter i dumę jaką winna mieć ta czarodziejka! :)
@KleKotka Ale w ksiazce tego nie było. Yenn to raczej wrazliwa osoba ktora zaczyna w sadze od pomocy Jaskrowi i potem juz cala sage zgrywa osobe bardzo wrazliwą i zaangazowana w historie Ciri i Geralta. Jakiegos szczegolnego charakteru tam nie było. Raczej poświęcenie.